Warlock - Oficjalna Strona

Archiwum - Propozycje zmian w systemie Warlocka - Komentarze!

Kharegnus - 16 Sie, 2004 - 11:05
Temat postu: Propozycje zmian w systemie Warlocka - Komentarze!
A oto i drugi potrzebny nam temat. Prosze tylko o wpisywanie tutaj komentarzy na temat ktorejs z propozycje, dopiero kiedy preopozycja zostanie rozwinieta w drugim temacie. Czyli do pojawienia sie tam pierwszych 'rozwiniec' ten temat powinien pozostac pusty.
Krwin - 16 Sie, 2004 - 12:15
Temat postu:
ewander twoj ostatni post to juz komentarz a nie pomysl, usun go albo przenies tutaj.
Ewander - 16 Sie, 2004 - 12:16
Temat postu:
Krwin ma bardzo racje pod wzgledem wydzielenia takich obszarow.
te kilka miast powinno byc polaczone siecia wozow i dylizansow by ulatwil poruszanie sie. POZATYM gdzie jak gdzie, ale w dylizanse to wspaniale miejsce do interakcji! przeciez kilka mlodych postaci jadac dylizansem mialoby wspaniala okazje do rozmowy!

do ktoregos z nich moznna by dodac takie miasteczko o ktorym pisze.
pierwsze expowisko pod to miasto juz jest: kanaly pelne robactwa jak w Ranhar.
Z praca i zarobkiem, moze byc tak ze ciala karaluchow moznaby sprzedawac za jakies 2-6 srebrne monety w goblinskiej tawernie, ktorej wlasciciel przyrzadzalby z nich wspaniale goblinskie potrawy jak nalewka na karaluchach
Npc w takim miescie moglyby w duzej czesci po prostu byc, aby bylo komu nosic przesylki.
Krwin - 16 Sie, 2004 - 12:19
Temat postu:
z miast dla poczatkujacych mamy juz aer morkir z urna i krolikami i ranghar gar, uwazam ze wiecej nie potrzeba, jak uda sie skumulowac graczy na tych okolicach to bedzie dobrze.
Ewander - 16 Sie, 2004 - 12:21
Temat postu:
a druga domena?
Krwin - 16 Sie, 2004 - 12:27
Temat postu:
thorbad z dziecmi i niziolkami..:>>>
w drugiej domenie mozna by rozwinac np trorbad, okolica dwoch gildii i expowisk umozliwia stworzenie tam jakiegos terenu o jakiejkolwiek aktywnosci.
dopisanie laki z pieprzonymi kroliczkami czy innymi gowienkami to chyba kwadransik...
Ewander - 16 Sie, 2004 - 12:32
Temat postu:
to chyba wlasnie o to chodzi, zeby nie dodawac w jeden kwadransik? Smile
ale raczej stworzyc przemyslana, zbalansowana i ciekawa okolice.
latwiej jest zawsze zrobic cos od nowa, niz przepisywac cos co juz jest.

pozatym, juz pisalem w kilku miejscach o wygladzie i ukladzie Aer i Ranhar.
nie wiem, byc moze przeszkadza to tylko i wylacznie mnie,
ale uwazam, IMO, ze taki rookgard nie powinien byc miejscem o stopniu skomplikowania Ranhar.
Ewander - 16 Sie, 2004 - 12:33
Temat postu:
...
Naraku - 16 Sie, 2004 - 12:34
Temat postu:
Odnosnie pomyslu Kharegna i losowo wypadanych przedmiotow:

W tym momencie przypomina sie nie wiem czemu diablo. Pomysl ogolnie jest fajny ale glupio gdyby super artefakt wpadl z ciala szczura czy krolika.
Chyba ze masz na mysli dla kazdego typu stworow zakodowac rozne typy przedmiotow. np.
Zabijajac karalucha okazuje sie ze to byl jakis gigantyczny zmutowany karaluch. Po jego zabiciu mozemy zabrac chitynowy pancerz.
Zabijajac kobolda mozemy natrafic na jakiegos szamana czy kogos kto bedzie posiadal szamanski kostur.
Takie rozwiazanie by bylo bardziej realistyczne ale zapewne bardziej meczace i dluzej by trwalo pisanie tego
Kharegnus - 16 Sie, 2004 - 13:20
Temat postu:
O to mi chodzi mniej wiecej. Zeby sile/jakosc przedmiotow uzaleznic od sily i ilosci potworow. Z jednego szefa mozna by czasem trafic na o wiele lepsza rzecz, niz ze szkieletow, ktorych jest setki.
Anonymous - 16 Sie, 2004 - 14:38
Temat postu:
ten post został skasowany
Krwin - 16 Sie, 2004 - 14:50
Temat postu:
nie wiem jak wypisanie 3 najsilnieszych lub o niejwiekszym intelekcie graczy mialo by spowodowac nagle ataki na slabszych graczy...??


postuluje usuniecie notki tomasira z tematu glownego, niec nie wprowadza, zupelnie rozmija sie z temate, a dotego w idiotyczny sposob najezdza na niektorych graczy.

pobaw sie tomi w temacie co nam sie nie podoba, ale nie pieprz sensownego tematu.
Anonymous - 16 Sie, 2004 - 14:56
Temat postu:
ten post został skasowany
Menta - 16 Sie, 2004 - 15:29
Temat postu:
Tomasir napisał:
Źle zrozumiałem ową propozycję. Embarassed Czytałem w pośpiechu w pracy...

Ale nie ważne. Skoro ktoś już proponuje ranking to 3 osoby to jednak trochę mało, bowiem przypuszczam iż przez długi czas by się nic nie zmianiało. Może już lepiej by było mieć np. ranking 10 osób.
Albo by owa lista rankingowa liczyła tyle osób ile wynosi średnia ilość graczy dziennie (czyli na chwilę obecną np. 8 osób) i w miarę rozwoju muda by się poszerzała.
Hmm, czyli chodzi o zrobienie czegos w stylu obecnej listy graczy Online?

Na przyklad pod spodem dodatkowe statystyki:
"Z czego najsilniejsze/najzreczniejsze/najbardziej wytrzymale/naj... postacie obecnie to:
1. XXX
2. YYY
3. ZZZ
4. ..."?
Prawde mowiac cos takiego srednio mi sie podoba, juz bardziej rankingi (TOP 30) sposrod ogolu graczy w cechach (oczywiscie bez podawania zadnych wartosci), ewentualnie *usmiech zlosliwie* TOP 10 graczy z np. najwieksza iloscia zgonow Wink

Ogolnie statystyk mozna zrobic dowolna ilosc, ale czy naprawde powinnismy sie koncentrowac na nich a nie na samym swiecie?
Ewander - 16 Sie, 2004 - 15:42
Temat postu:
statystyki sa bez sensu.
czemu ma to sluzyc oprocz faktu, ze postacie takie jak Krwin, Drake, Ragar
beda w pierwszej dziesiatce przez najblizsze kilka lat istnienia statystyk?
znaczy, im sie to pewnie spodoba, ale reszcie?

dla mnie nie bedzie wyzwaniem np. proba przegonienia Ragara w cechach, bo to niemozliwe(musilabym expic miesiac 24h/7), i nie sadze zeby ktos przyszedl na muda z celem - byc w pierwszej dziesiatce najmocniejszych!

popieram Mente - lepiej skupic sie na swiecie, niz statystykach a dopiero jak bedzie z 80 graczy srednio ponownie zaproponowac zrobienie statystyk i zobaczyc co oni na to.
Kharegnus - 16 Sie, 2004 - 16:13
Temat postu:
Menta, chodzi mi wlasnie o taki ogolny calosciowy ranking.

Re: Ewander
Mysle, ze jest sporo graczy, ktorzy lubia taka rywalizacje, a zobaczenie siebie w takim 'top ten', by ich dodatkowo motywowalo do gry. Bo nie mowimy tylko o sciaganiu nowych graczy, ale takze o zrobieniu muda atrakcyjniejszym dla tych, ktorzy juz troche graja.
Ewander - 16 Sie, 2004 - 17:23
Temat postu:
a zatem mozemy najpierw sciagnac nowych graczy na muda, a potem jak troche pograja uatrakcyjnic im go, tworzac ranking. dopuki Warlock ma srednia 20 graczy, taki ranking po prostu mija sie z celem, bo bedzie w nim polowa/jedna trzecia grajacych. a w takim kameralnym towarzystwie wszyscy wiedza kto jest najsilniejszy i bez rankingu Smile
Anonymous - 16 Sie, 2004 - 17:41
Temat postu:
ten post został skasowany
Ewander - 16 Sie, 2004 - 17:45
Temat postu:
dobrze, ale co to ma do rzeczy?
temat jest chyba w oczywistej sprawie, a IMO dodanie rankingu nie przyciagnie na muda graczy tak po prostu.

jezeli juz koniecznie upieracie sie na rankingi, to przydalby sie tez ranking zamoznosci - kto ma najwiecej pieniedzy w bankach(oczywiscie bez podawania konkretnej sumy).

wazniejsze jest chyba jednak od rankingow zwiekszenie grywalnosci.
na razie Warlocka oceniam na 20 w skali 250 Wink
(mam na mysli srednia graczy w porownaniu do sredniej arkadyjskiej)
Naraku - 16 Sie, 2004 - 17:52
Temat postu:
Odnosnie komentarza Ewandera:
Rankingi sluzylyby urozmaiceniu gry. Brak rankingu nikomu nie przeszkadza ale gdyby sie pojawil napewno spodobalby sie czesci graczy.

Odnosnie pomyslow Tomasira:

Nierownosc sil niektorych ras/i gildii:

Nad tym tematem trzeba sie powaznie zastanowic. Nie mozna jednak wszystkich zbalansowac do jednego poziomu. Wezmy np orki ktore sa rasa rzadzaca. Glupio by bylo gdyby zwykyl goblin dorownywal komus takiemu. Wizowie powinni jasno stwierdzil kto powinien byc najsilniejszy a kto najslabszy bo narazie wszystkie "przepakowane" rasy sa tylko tymczasowe i zaleza od zmian w walce.

Przyjmowanie do gildii pierwszych lepszych graczy

Na warlocku jest zbyt malo osob by stworzyc system rekrutacji opierajacy sie na poparciach ( Dla mnie taki system jest najlepszy) A wlasciwie za malo jest osob by zastosowac jakikolwiek znany nam sposob. Dlatego chyba szefowie gildii przyjmuja nowych po tak krotkim czasie.

-czas walki

Nie wiem jak u innych ale dla mnie przy odpowiedniej broni liczba ciosow ogranicza sie do gora 40. Ale wynika to chyba z cechy i rodzaju broni niz systemu walki.
Krwin - 16 Sie, 2004 - 19:53
Temat postu:
absur nad absurdy
najmniej znaczaca propozycja, bedaca wesolym duperelkiem zupelnie zdominowala dyskusje.
LUDZIE jak nie zaczniemy myslec powaznie, to ten mud nigdy nie bedzie powazny.

PLAN rozwoju muda w zadnym stopniu nie wiaze sie z tym szczegolikiem, ktory jak komus sie bedzie chcialo dodac to super, ale wolal bym zeby priorytety byly inne....

mam nadzieje ze ta dyskusja wroci na powazne tory.

mam tez nadzieje ze wizowie cos z tego wyciagna i ustala OGONLA POLITYKE na najblizszy okres.

wiemy juz mniej wiecej co jest zle, od dawna

teraz TRZEBA wymyslec co nalezy zrobic by bylo lepiej.

a jak juz w drodze dyskusji owe punkty zostana ustalone TRZEBA je jakos sformaliziowac i im podporzadkowac prace zarowno graczy jak i czarodziejow.

tak jak biuro nie bedzie dobrze funkcjonowac jesli nie zostana ustalone chocby ogolen zasady i godziny pracy, tak ten mud nie ruszy sie zmiejsca, jesli nie zostanie obrany kierunek!!!!!!!

staram sie przemowic do rozsadku graczy i wizow, w ktory gleboko wierze.

pozwolmy potencjalowi tego muda procentowac!!!!
Ewander - 16 Sie, 2004 - 20:34
Temat postu:
A wiec wrocmy do planu Mapy Drogowej:

IMO, proponowalbym looknac na arke i zobaczyc jak tam to wyglada:
Imperium: Trójca Krojc-Nuln-Biss
Isztar: Trójca Novi - Oxen - Ard
typowe okolice, w ktorych mlode postacie maja miejsca zarobku, expowiska oraz kowali/sklepy.

Na warlocku, pierwsze co przychodzi mi do glowy:
Aer Morkir i kroliki + las
Ranhar Gar i kanaly.
Do tego te lokacje sa zabugowane, leza daleko od siebie (gory archonow w ktorych mozna sie zgubic sto razy).

Na arce w wyzej wymienionych miejscach sa questy, praca, kilka expowisk ze zroznicowana skala trudnosci, polaczenia dylizansowe i/lub wodne pomiedzy wymienionymi miejscami.

Na Warlocku wychodzimy z Aer, i jak mamy pecha z lagiem juz na trakcie w lesie masakruje nas niedzwiedz(w nuln byl troll, ale on sie zadko pojawial), albo zabladzimy w mrocznym lesie, i zjedza nas wilki z dzikami. Ranhar jest bardzo skomplikowanym miejscem, i jesli ktos zaczyna dopiero swoja przygode z mudami, to moze zwatpic Smile
Pisalem juz o niskich cenach przesylek ---> kolejny problem z rozwojem postaci.

Nie ma co psioczyc na arke, trzeba wdrozyc zasady benchmarkingu i wzorowac sie na najlepszych w dziedzinie.

Tempo zmian na arce jest male, ale oni nie koduja niczego w 30% i udostepniaja dla graczy, testuja gildie przed otwarciem, testuja lokacje, sprzet i tak dalej.

Na Warlocku trzeba od podstaw, praktycznie od nowa, przemyslec, stworzyc projekt i zakodowac wlasnie taki obszar.
Obszar powinien zawierac:
3 duze (rozmiary Oken, Ranhar) miasta, z ktorych przynajmniej 2 nie beda zawieraly nieprzewidzianych bonusow typu atak piratów;
Wszystkie one winny byc polaczone dylizansami/statkami.
Stopniowane expowiska - kanaly pod miastami, piwnice ze szczurami, dalej jakies koboldy(mozna przekopiowac troche z jaskini w g. Morskich), gremliny i jakies potwory nieco powyzej sredniej, np. goblinki,
Nauczycieli, ktorych latwo znalezc - zadnych zmieniajacych lokacje co 5s, ukrywajacych sie, czy siedzacych w lokacjach do ktorych wejsc nie widac na mapie, tylko trzeba sie domyslac z opisu (jak pewien domek w Ranhar)
Mozliwosci Zarobku - laki z ziolami, lasy z drzewami, poczty z przesylkami, jakies prace typu ta ktora opisalem - sprzedawanie cial karaluchow do goblinskiej tawerny.
Questy - kilkanascie drobnych, srednio zakreconych zadanek.
Kowali, krawcow i rozne punkty uslugowe, sklepy, tawerny, salon tatuazu Wink
byc moze stajnie, na pewno bez stoczni.
Swiatynie i Urne.
Jak wejdzie standard mieszkan, to w projekcie od poczatku powinny byc przewidziane Pietrowe Kamieniczki, po 4 -6 mieszkan dla graczy kazda, po kilka kamieniczek na miasto.
Te miasta nie powinny lezec za daleko od siebie. odleglosc musi byc przemyslana, tak by nie isc 15 minut z jednego miasta do drugiego.

To nie jest zadanie na kwadrans. Od poczatku trzeba uwaznie sledzic opisy, nie experymentowac z kodem (Zadnych zajefajnych nowinek) pilnowac przejrzystosci miast, traktow i lokacji(nie wiecej niz jeden maly obszar mrocznego lasu, brak nawydziwianych, trudnych do zmapowania ulic, brak pogietych wejsc i wyjsc do expowisk), pilnowac balansu expa i przedmiotow (zadnych wypasnych artefaktow, stosow diamentow i platyn).

Stworzenie takiego Ksiestwa dla poczatkujacych, i ustawienie startlocow na te trzy miasta spowoduje, ze bedzie tam pelno mlodych postaci, a takie maja naturalna tendencje do laczenia sie w druzyny; do tego nie bedzie trzeba zamykac wiekszych obszarow Warlocka, gdyz nie bedzie potrzeby - prawdopodobienstwo, ze gracze beda chcieli od razu opuscic ten obszar i wyruszyc gdzies tam by zabladzic i zdedzic bedzie nikle, bo najzwyczajniej na mudzie to Ksiestwo bedzie jednym z najciekawszych obszarow na Warlocku i moze zaistniec migracja w druga strone - juz istniejacy gracze beda sie kierowali w kierunku Ksiestwa, zeby expic/pk/handlowac/erpegowac na tym obszarze. "Mapa Drogowa" sie przesunie w kierunku takiego Ksiestwa.

na razie tyle.
Krwin - 16 Sie, 2004 - 21:05
Temat postu:
jeszcze jedno, aby warlock byl atrakcyjny mozna by sie postarac zrobic cos z tymi lagami.. arka mam wrazenie ze funkcjonuje znacznie szybciej...
Ewander - 16 Sie, 2004 - 21:29
Temat postu:
Zeby nie zgubilo sie w nawale tekstu, ja mam prosbe do moderatorow o przypiecie tych tematow, znaczy sie Propozycji Zmian i komentarzy do zmian.

-------------------------------

Dobra. Czekam na komentarze odnosnie mojego rozwiniecia Kharegnowych propozycji.

Poki co popatrzylem na mape Arshen, w ktorym to proponuje umiescic Ksiestwo (Pozwoli to na unikniecie potencjalnego problemu z graczami obcykanymi w KC, ktorzy zaczeli by sie czepiac o spojnosc swiata.)

Na dzisiaj w Arshen widze jedynie Karebie, nie wiem niestety co sie pojawilo od czasu mapy ktora ogladam (nawiasem mowiac, nie pamietam juz skad ja mam.)
Dlatego proponuje umiescic Ksiestwo o ktorym mowa na wschod od Karebii za ta piekna zalesiona rzeczka.
Ksiestwo mogloby przylegac do tej ladnej bialej plamy oznaczajacej Zimny Klimat, badz nawet lezec w czesci na tym pieknym cyplu na polnocy kontynentu - dzieki temu zyskujemy ograniczenie ilosci lokacji jakie trzeba opisac, do tego jedno z miast moglby posiadac morskie polaczenie do Oken.

Takie umiejscowienie implikowaloby opisanie jednego miasta jako pieknej Zimowej Fortecy, drugiego lezacego gdzies na granicy stref klimatycznych, i trzeciego lezacego gdzies za rzeczka. Oczywiscie wioski rybakow i pasterzy reniferow, lasy sosnowe, pingwiny zabojcy, niedzwiedzie polarne, te sprawy.

Drugie interesujace umiejscowienie, to ta duza wyspa na poludnie od kontynentu. Poniewaz to wyspa, takze nie trzeba sie martwic o nadmiar lokacji. Do tego przez jej teren przebiega granica stref klimatycznych umiarkowanej i goracej, co takze otwiera ciekawe pole do popisu - goraca plaza, lasy palmowe, bananowe gaje, wsciekle orangutany jako exp dla srednich postaci, wsciekle goryle jako exp dla silnych postaci, pumy, gobliny, te sprawy.
Anonymous - 17 Sie, 2004 - 06:21
Temat postu:
ten post został skasowany
Anonymous - 17 Sie, 2004 - 07:03
Temat postu:
Jestem PRZECIW RANKINGOM postaci!
Dalo by sie to jakos wylaczyc?
Mnie na przyklad wcale nie rajcuje ze bede na jakiejs liscie, a juz najmniej podoba mi sie takie sasiedztwo jak Ragar czy Krwin. (Drake to gdzies na 30tym moze by sie zalapal)
Ragar - 17 Sie, 2004 - 07:11
Temat postu:
No to zaczynamy Smile
1. Evander nawet jakbys expil 24/7 przez 4 miesiace i tak bys nie dogonil ... w miedzyczasie zmienil sie system expa, system walki i... juz nie da sie takiego poziomu praktycznie wyexpic. No moze w zawodowce.

2. Statystyka na stronie - Pytalem o tyo Garagotha i byl absolutnie przeciwny. To jak z moja glupia smieszna cholerna opcja zeby mozna widziec swoja mowe zmieniona. Ile czasu juz czekam na to ? Rok ? Kogo to przeciez obchodzi ... A chodzi tylko o grywalna bzdurke zeby robic bardzo, bardzo fajne logi...

3. Ciezki start poczatkujacych ??? o czym wy mowicie ... W orchii od razu spotyka sie nowego w aer i jest sposobnosc pogadac, potem na gobach ... kroliki wciaz sa wyzynane. Tylko w Arshen jest ciezko bo tam nie ma atrakcyjnych terenow... tylko dla silnych. A i tak slysze ze Ingwar pobalansowal wiec ...

4. Staranie sie do gildii ... Nie wiem Tomassir skad masz swoje informacje ale do Kmaranow tylko dwie osoby dostaly sie ze tak powiem z marszu. Jedna kmaranka i jeden kmaran. Reszta robila mniej lub bardziej wymyslne zadania. Przewodniki, analizy broni, ziolka inne takie. Aktualni kandydaci tez maja zadania i sie nie odzywaja ... bo nie ma latwo i prosciutko. Tylko ze aktualni kandydaci wiedza juz ze sie isc do Bractwa zupelnie nie oplaca.

5. Zmiany Zmiany Zmiany... O ile pamietam rozmowy z magami system walki nie mial zupelnie rozwalic zalerznosci silowych miedzy gildiami a tak zrobil. Ale o tym sie rozpisze pozniej bo ide do pracy Razz

Kocur

ps. Tomasir ja nie szantarzuje nikogo. Po prostu Ingwar potraktowal mnie jak wizowie na arce i mam dosc. Nie bede rozmawiac z kims kto w pierwszym zdaniu zarzuca mi klamstwo tylko dlatego ze nie doczytal loga. Ze falszuje walke nie dajac tarczy przeciwnikowi, mimo ze jak wol widac na logu ze sie zaslania. Mam dosc przekonywania przez godzine ze mowie powaznie. Taka gra wstepna rozmowy? Dzieki ale wola inna bardziej przyjmna Smile A kmarany zrezygnowaly przedemna. Nawet Regis. Duzo mozna wytrzymac... Ale nie wszystko. A argument AoB ze skoro byliscie przez przypadek najsilniejsi miesiac, to mozecie teraz byc najslabsi uwazam za kompletna porazke.
Anonymous - 17 Sie, 2004 - 09:25
Temat postu:
ten post został skasowany
Anonymous - 17 Sie, 2004 - 12:03
Temat postu:
Ragar napisal cos w tym stylu:
"...mimo ze wiedza ze do Bractwa sie nie oplaca..."

Co to jest w ogole?!!!
To ma sie oplacac komus zeby szedl do gildii?
Co ma mu sie oplacac?
Umy? Spece? Druzyna do expienia?

Niestety wiekszosc graczy na tym mudzie reprezentuje taki poglad. Dopuki sie to nie zmieni nie moze tu byc dobrze.

Sadzilem, ze do gildii sie idzie, zeby pelniej odegrac swoja postac, a w drugiej kolejnosci mozna dostac umy i spece. Ale widze, ze Ragar twierdzi inaczej.

.
Krzyś - 17 Sie, 2004 - 12:50
Temat postu:
Re: up.

Kazdy wstepuje do gildii z sobie tylko znanych pobudek: jeden chce miec umy i speca, inny potrzebuje nowych emotow, by lepiej odegrac swoja postac ( f.g. ). Ale na pewno zadnemu z nich nie usmiecha sie dostawanie wpierdol od pierwszego lepszego, nie sadzisz?

A propos, podpisuj nastepnym razem swoje notki jakims nickiem albo czyms, bo nie usmiecha mi sie zwracanie do kogos per "kropka".
Ewander - 17 Sie, 2004 - 14:10
Temat postu:
Zamiast sie klocic, proponuje zainicjowac pisanie opisow do tego obszaru ze startlocami.

poniewaz nikt nie jest przeciwny zagospodarowaniu cypla na polnocy Arshen, to ja zaczalem juz wypracowywac pewna, w miare spojna koncepcje takiego obszaru.
jak zrobie pierwsze mapy (jedna juz mam) miast, to przedstawie to na forum (milobylo, gdyby ktos udostepnil stronke zeby te mapy od projektu wrzucic) do dalszego przedyskutowania i dopracowania szczegolow.
sam nie napisze wszyskich opisow, zreszta na najblizsze 4 tygodnie jestem udupiony - biore udzial w Kampanii Wrzesniowej i mam duzo nauki.

Do tego czasu mam prosbe do osoby, ktora posiada Poradniki na temat pisania lokacji, przedmiotow, NPC, metody modulowej, zeby takowe zamiescila w Banku opisow (no i niech ktos je przyklei) jako wytyczne.

na teraz moge Wam powiedziec, ze mam mapke jednego, nieduzego miasta Vandergard Smile lezacego na skutej lodem ziemii, tudziez ciekawy pomysl na prace, no i w drodze sa fajne przedmioty np. Vandergardzka Kosciana Wlocznia Smile
Ewander - 17 Sie, 2004 - 18:48
Temat postu:
co tu duzo mowic Gosciu ma racje.

np. nikt z wizow nie skomentowal mojej idei stworzenia Księstwa, nawet prostymi słowami typu: "daruj sobie bo obszar zajety/niepotrzebny/glupi pomysl" czy "rob rob bo sie przyda/bo to dobry pomysl".
co oznacza, ze najzwyczajniej w swiecie albo nie ma planu rozwoju Arshen, albo osoby odpowiedzialne za to maja w rzyci oficjalne forum.

Proponuje Wam plan dzialan na najblizsze kilka miechow, a dokladniej plan tworzenia obszaru rookgardu, co jest mysle jakas wytyczna odnosnie przyszlosci jednej z domen (moim zdaniem tej fajniejszej). przedyskutujmy go, albo... albo nie.

Nie ma co plakac i rwac wlosow z glowy, ze nikt nie chce grac.
Jak beda fajne i ciekawe miejsca, to beda i gracze.
Krwin - 17 Sie, 2004 - 19:41
Temat postu:
Drodzy gracze, nie pozwolcie mi zwatpic w wasz poziom intelektualny!!!!!

wszyscy do tej pory zgodzili sie ze konieczne jest skondensowanie gry.
ze tak duzy mud dla 15 osob tylko ogranicza interakcje, a co za tym idzie zmniejsza jego atrakcyjnosc.

na to ewander, jakas logiczna ekwilibrystyka wykoncypowal, ze by to osiagnac, nalezy dopisac kolejnych pare tysiecy lokacji, tylko zeby wyjscia z nich zamiast prowadzin na ne prowadzily na n albo e...

otoz NIE
STANOWCZO NIE!!!

jedyne mozliwe rozwiazanie, to skumulowanie WSZYSTKICH graczy, tworzenie dla nowych, oddzielnej wyspy jest niegodne komentowania...

jak masz dwoch nowych graczy to:
a- beda sie super czuli na oddzielnej wyspie
b- zrezygnuja z gry na oddzielnej wyspie, pelnej expowisk i prostych w mapowaniu miast, jednak zupelnie pozbawionej graczy...
???

Pierwszy pomysl, sugerowany przez Kharegna (w moim rozumieniu) przewidywal zupelnie inna polityke!

mapa drogowa, okreslona na istniejacych juz terenach, byla by terenem szczegolnie lukratywnym jesli chodzi o ilosc expa i przedmioty.

kindergarten mozna spokojnie na takiej mapie dorowej umiescic, na przyklad dopisujac w okolicach thorbad laki z roznego rodzaju bardzo slabymi przeciwnikami o calkiem niezlym dla slabych postaci expie.

W ten sposob doswiadczone osoby idace z kar, gdzie naprawialy rzeczy, na expowisko, tuz obok thorbat, spotykaly by slabych nowych graczy.

jedynie skumulowanie gry we wszystkich jej przejawach moim zdaniem moze te problemy o ktorych mowimy rozwiazac...
Ewander - 17 Sie, 2004 - 19:57
Temat postu:
re up:
nie wiem, o czym mowisz.
napisalem wyraznie o terenie na wschod od Karebii, a nie o jakiejs oddzielnej wyspie do ktorej nie mozna dojsc, doplynac, ani doleciec. z tego terenu wychodziloby sie na Karebie i dalej w swiat.

Mowiac o pisaniu "kilku tysiecy nowych lokacji" wyjasnilem chyba co sadze na ten temat kilka notek wczesniej. Co powinien zawierac taki obszar i jak powinien byc pisany (tzn. pod pelna kontrola). Przeczytaj sobie jeszcze raz uwaznie co napisalem tu i tam. A pisalem miedzy innymi o skoncentrowaniu startlokow na nowym obszarze, tak by zaczynajacy mogli sie spotkac, o zrobieniu expowisk oplacalnych dla erpegowcow takich jak ja a nawet dla takich expiarzy jak ty. O ciekawych lokacjach pozbawionych bledow, o zadaniach ktorych sie nie robi 30 min zeby okazalo sie iz sa zabugowane i nie da sie ich zrobic.....

btw, co masz do prostych w mapowaniu miast?
gram w mudy od paru lat i mnie meczy chodzenie po ranhar, a jak ktos dopiero zaczyna i operowanie kierunkami niezbyt mu wychodzi - to co? myslisz ze bedzie sie meczyl na Warlocku w imie jakiejs idei? otoz nie - pojdzie sobie na barke czy arke.....

zreszta:
chcialem pomoc jak moglem, jesli nie jestem potrzebny to spadam na arke pisac nowa gildie i tereny pod nia, proste.
mi to ryba gdzie bede pisal.
Krwin - 17 Sie, 2004 - 20:19
Temat postu:
drake/ewander
chodzi o to by skoncentrowac gre na istniejacych terenach.

thorbad chyba nie jest skomplikwane..?

kar jest duze, ale przejrzyste.

najlepiej bedzie jak zamiast pisac nowa kraine, nawet bardzo blisko, przejdziesz sie po tym co ci sie nie podoba, obejrzysz i napiszesz lepiej.

plus

dopiszesz te proste expowiska na istniejacym terenie, np wlasnie obok thorbad.

ale w sumie nie jestem wizem, wiec moje rozporzadzenie malo jest uzasadnione..

poza tym
milo by bylo, gdybys powstrzymal sie od inwektyw, szczegolnie tak nie trafionych jak ta ktora uzyles wobec mnie.
Ewander - 17 Sie, 2004 - 20:26
Temat postu:
Krwin napisał:
drake/ewander

ale w sumie nie jestem wizem, wiec moje rozporzadzenie malo jest uzasadnione..

poza tym milo by bylo, gdybys powstrzymal sie od inwektyw, szczegolnie tak nie trafionych jak ta ktora uzyles wobec mnie.



1.)krwin, masz nierowno pod sufitem. jakich inwektyw?
2.)no wlasnie, skoro jestes taki madry, czemu nie jestes wizem?
3.)stawiajac mnie z drakiem w jednym szeregu wlasciwie obraziles mnie smiertelnie. praktycznie konczy to jakakolwiek moja potencjalna wymiane zdan z toba.
Krwin - 17 Sie, 2004 - 21:00
Temat postu:
Ewander napisał:


1.)krwin, masz nierowno pod sufitem. jakich inwektyw?
2.)no wlasnie, skoro jestes taki madry, czemu nie jestes wizem?
3.)stawiajac mnie z drakiem w jednym szeregu wlasciwie obraziles mnie smiertelnie. praktycznie konczy to jakakolwiek moja potencjalna wymiane zdan z toba.


1- uznanie mnie za wulugarnego expiarza uznaje za inwektywe
2- bo nie umiem kodowac i lubie grac
3- masz chwilami podobny styl... ale ta uwaga zupelnie cie oczyszcza i budzi gleboka sympatje.. chyba nie tylko moja...:>
Anonymous - 18 Sie, 2004 - 07:35
Temat postu:
Re kropka Very Happy

Oplacalnosc gildii rozumiem przez to ze nie nakopie ci niezgildiowany. A w tej chwili ta elitarna dosc gildia kmaranow tak ma. Viva same uniki bez zbroi. Formacja typowo bojowa ktora zostala ostro zbalansowana. Mimo ze tego nie bylo w planach zmiany walki ... tak samo wyszlo. Tylko ze teraz tak zostanie bo tak. Jak tak wyszlo to wyszlo. Dlatego trabie zeby zrobic nadrzedny plan. Bo moze tak wyjsc potem ze inna gildia dostanie nagle przypadkowy balans ... i tak zostanie. Undedzi dostali zmiane umow po zmianie systemu walki. Dostali troche tarcz i zwiekszylo to ich mozliwosci defendywne w znacznym stopniu. Repty nagle staly sie najsilniejsza gildia na mudzie wczesniej bedac druga. A tez maja mase niebojowych jak to mowi Drake "niepotrzebnych umow" jak znajomosc runow, zielarstow itp... Wklei sie magie i nagle stana sie bardzo przydatne. Znowu przypadkowy balans bedzie na plus Smile

W zmianie unikow chodzilo na poczatku by unikacz majac uma na okolo 50-60 % mial szanse z kolesiem w ciezkim pancerzu. Bo sie wszyscy rzucali ze kmarany maja uma 70 % Ze jak tak moze byc ! Teraz mamy duzo nizej, dostajemy duzo bardziej, I mam dosc rozmow o tym. Ile razy mozna ? Niby powinien bys ktos inteligenty kto to ustawi w zadowalajacy sposob. Niby bo jedyny komentarz to bylo "byliscie przezprzyapdek najsilniejsi przez miesiac dwa to teraz pocierpcie", tak jakbym to ja i reszta kmaranow kodowala system walki, ustawiala umy npcom i staty broniom... I balansowala swiat.


Re tomassir o szantarz mogloby chodzic gdybym zamierzal jeszcze grac w mudy a nie zamierzam bo mam prace, nie mam czasu, nie mam ochoty i nie mam celu w grze. Proste. A przestalem grac ostatni z Bractwa nie pierwszy. Najpierw wymiekla cala reszta ...
Tylko Krwin sie ostal bo po cofce odzyskal checitroche Wink

Re Evander ... Czlowieku czy ty masz odrobine wyobrazni ? Wizowie to nie sa wyrobnicy ktorzy za pisanie maja kase, maja cokolwiek ...
Robia to dla wlasnej przyjemnosci. Mozesz napisac ze TRAKTY SA ZA DLUGIE !!! CHCE MNIEJSZE I LADNIEJESZ !! UNIKATOWA KAZDA LOKACJA... I komu sie bedzie chcialo to robic ?
Koduja bo lubia, jak lubia kodowac tylko expowiska to koduja expowiska, jak jednego ale mega wypasionego kodowo npca z specami bzdurkami reakcjami na emoty i AI to cos takiego robia. Jak lubia inne udziwnienia to to koduja. Jak ktos lubi krasnale to koduje twierdze np krasnali i juz.
Wez moze przestan tak drygowac innymi. Nie o to tu chodzi i nic to nie da.

Rownie dobrze moglbys napisac - Teraz kazdy gracz ma zakaz expienia i tylko rpg ! Kto by cie posluchal... Ktory wiz cie poslucha ?
Do tego sa wakacje (dla wiekszosci) i lepiej zeby tych kilku co koduje pracowalo nad tym co lubia niz zmuszac ich do jakis fanaberii.

Co do obszaru ktory jest najbardziej zamieszkaly to tak jest w aer i na gobach. W orchii to kuleje ... ale oprocz Ghasha to nikt nie koduje w Orchii nawet Kharegn uciekl stamtad ... Wiec nie wymagaj cudow.

koncze was zanudzac bo pewnie i tak nikt tego nie czyta oprocz Krwina/Ewandera/Tomassira/Draka i Krzysia.

Kocur
Anonymous - 18 Sie, 2004 - 08:09
Temat postu:
Co do sil - nie sil, specow umow itd.

Krzys:
Nie wpierdoli ci pierwszy lepszy niezgildiowany. Nie wiem czy wiesz, ale walka obecnie zalezy w glownym stopniu od sprzetu jaki posiadasz. Pierwszy lepszy niezgildiowany nie bedzie mial takiego sprzetu zeby ci wpierdolic. Wpierdoli ci drugi, badz trzeci lepszy niezgildiowany. Cieszysz sie?
A nastepnym razem wycinaj imie sparujacego do konca... (bo cos ci nie wyszlo)

Co do sily gildii:
Ragar pozwolil sobie na mala parafraze wyrazenia "umy niepotrzebne". O ile dobrze pamietam Drakowi chodzilo o "umy nieuzywane" (ale oplacane taxem i pasujace do konspektu gildii)
Jesli idzie o sile gildii to mylicie sie. Repty nie sa najsilniejsza gildia na mudzie. Najsilniejsza gildia sa orki. Glownie dlatego, ze wszyscy mysla ze maja cechy: silny, zreczny, wytrzymaly (lol) i nie zdaja sobie sprawy z potencjalu jaki posiadaja (umy, masowosc i chciejstwo czlonkow gildii). Dorzuccie jeszcze ogolnie faworyzowane szable (jednoreczna szabla o dmg wiekszym niz dwureczne bronie drzewcowe), zamiast po macoszemu traktowanych mlotow (malo, i praktycznie zadnych sensownych - dobrych jednorecznych mlotow jest moze 1-2, dwurecznych 1-3 i na tym koniec, podczas gdy w przypadku szabel mamy do czynienia z szablami od: nieco ponizej sredniej do megawypasionych).

Nie ma jakiegos planu jak to ma wygladac. Przypomina to operacje na zywmym organizmie, gdzie otwiera sie jame ciala jeszcze nie wiedzac co wyciac, a co wszczepic. I sie probuje tak czy siak.

. (Krzys, mozesz sie zwracac 'kropka' Laughing )
Krwin - 18 Sie, 2004 - 08:49
Temat postu:
szable sa porownywalnie przepasione do unikow w tej chwili.
(imo)
co do sily gildii nikt nie mowi w tej chwili o liczebnosci i cechach drake.
nie wiem tez po chuja kolejny raz psujesz dyskusje, zastanow sie porzadnie czy dotyczy ona na pewno sily szabli i czy wlasnie w tym temacie powinienes ten watek poruszac...
Anonymous - 18 Sie, 2004 - 09:10
Temat postu:
ten post został skasowany
Ewander - 18 Sie, 2004 - 12:59
Temat postu:
najpierwej:
Kocur:
Re Evander ... Czlowieku czy ty masz odrobine wyobrazni ? Wizowie to nie sa wyrobnicy ktorzy za pisanie maja kase, maja cokolwiek ...
Robia to dla wlasnej przyjemnosci. Mozesz napisac ze TRAKTY SA ZA DLUGIE !!! CHCE MNIEJSZE I LADNIEJESZ !! UNIKATOWA KAZDA LOKACJA... I komu sie bedzie chcialo to robic ?


rozsadek albo grzecznosc nakazuje przeczytac uwaznie notki na temat ktorych sie wypowiadzasz. brakuje Ci jednego, albo drugiego, albo obu na raz.
NAPISALEM WYRAZNIE ---> mnie chcialoby sie to robic, tzn pisac te ladniejsze rzeczy Very Happy

a teraz na temat:
Carpe Diem!
problemy Warlocka z graczami byc moze maja sie ku koncowi!

oto co sie robi na arce:
> wiesci 50

Neostrada Mistrz Alfen 10 18 VIII

Witajcie,

z powodu nagminnych nagannych zachowan graczy laczacych sie z Arkadia
poprzez Neostrade zostalismy zmuszeni do zablokowania tej calej
podsieci. Blokada wygasnie w poniedzialek.
W przypadku, gdy nie dostrzezemy zadnych zmian w zachowaniu graczy
korzystajacych z Neostrady, zablokujemy te podsiec na stale.

Z powazaniem,
Alfen
Laughing Laughing Laughing
Skans - 18 Sie, 2004 - 18:02
Temat postu:
re Krwin
Tak tylko, krotko o ostatniej propozycji odnosnie nazwy. Tak miedzy Bogiem, a prawda jakbym byl zoltkiem i ktos mi podal nazwe Arkadia i Warlock to bez zbytniego namyslu wybralbym Warlock (ktos kto grywal/gra w mudy nazwa mniej sie sugeruje tylko sprawdza co to jest). Arkadia kojarzy sie z sapkiem i WH tylko poprzez ludzi ktorzy ja znaja, bo nazwa sielankowej krainy nijak ma sie do WH z hordami mutantow i sapkiem gdzie rasy wyrzynaja sie w imie ogolnoprzyjetych, ludzkich ponadczasowych wartosci: pieniedzy, wladzy itd... (choc pewnie sprzeczna nazwa ze swiatem muda byla zamierzeniem pierwszych wizow, ktoz to wie, ja w kazdym razie nie Cool )
Innymi slowy "jest dobrze nie trza psuc."

A co do graczy, ktorych Warlock traci zanim zaczna grac. Wystarczy, ze ktos kto przejawi choc cien zainteresowania gra na Warlocku trafi do swiezutkiego topiku "Zenady..." Od razu wyrobi sobie opinie... cos trzeba jeszcze tlumaczyc?
Naraku - 18 Sie, 2004 - 23:24
Temat postu:
A ja mam taki zupelnie chory pomysl.

Aby skoncentrowac graczy w jednym miejscu, zamiast zamykac tereny moze po prostu przerzucmy wszystkich na jakas siec wysp czy cos w tym stylu. Wrzuci sie graczy na nieznane tereny ktore wszyscy beda musieli odkrywac od poczatku. Bez magicznych i wypasionych broni, bez doskonalego sprzetu, bez pieniedzy i wszystkiego. A w tym samym czasie w ktorym gracze by odkrywali nowe tereny wizowie mogliby sie zajac starymi. Poprawiac je i pobalansowac odpowiednio. Przy odpowiedniej ilosci graczy wszystko wrociloby do normy.
Drannor - 23 Sie, 2004 - 17:25
Temat postu:
re up:
A kto je zrobi?
Anonymous - 05 Wrz, 2004 - 12:04
Temat postu:
Przyznam sie bez bicia ze nie czytalem tego tematu w calosci, wiec mozliwe ze bylo to juz w ten czy inny sposob powiedziane. Jak zgadzam sie z tym by swiat "skondensowac" to brakowalo mi jeszcze jednej rzeczy gdy gralem w Warlock - polityki, fabuly czy tam jak to mozna nazwac. Nie byly jasne nakreslone jakies zasady "klimatyczne" panujace w swiecie, nie bylem w stanie "zanurzyc sie w intrydze". Na Arkadii jest to dosc jasne - w Ishtar wszyscy czekaja z trwoga Wink na Nilfgaard, jednoczesnie walczac lub popierajac wiewiorki. W Imperium podobnie - chaos i dwie strony barykady. Wiadomo czym teoretycznie zyje tamten swiat i mozna sie w nim odnalezc - na Warlocku niczego takiego nie znalazlem.
Indhira - 05 Wrz, 2004 - 12:57
Temat postu:
Ależ oczywiście, że jest coś takiego przynajmniej w Orchii - światem rządzą orki i inne rasy czekają, żeby przejąć władzę. Tak naprawdę to zmierzch imperium orków, ale one same tego nie zauważają. Nadchodzi era człowieka. Wszędzie są pozostałości po okrutnych wojnach, które się przetoczyły przez kontynent i zło czające się w różnych zakamarkach.
I.
Ogólne trochę informacji można znaleźć na www.krysztalyczasu.prv.pl
Anonymous - 06 Wrz, 2004 - 00:37
Temat postu:
Na stronie to to moze byc, jednak grajac nic takiego nie odczulem - a nie kazdy nowy gracz wpierw czyta wszystkie mozliwe lektury dotyczace swiata.
Skans - 06 Wrz, 2004 - 01:32
Temat postu:
Na stronach poswieconych KC opisy konfiliktow sa opisane praktycznie w sposob szczatkowy i caly czas kladzie sie nacisk, ze orki rzadza itd.
To sprawia, ze w pierwszym odruchu oceniamy swiat KC jako cukierkowy.

W "rzeczywistosci" konflikty mniej lub bardziej ukryte przetaczaja sie po Ochrii, a sama jej historia obfituje w wojny i rzezie ktorymi nie musi sie wstydzic przed Warhammerem i Saga wiedzminska jesli chodzi komus o ilosc lejacej sie posoki i gwaltownosc. O roznych delikatnie mowiac incydentach (i niecheciach) zdarzajacych sie pomiedzy niektorymi rasami, a nawet pomiedzy poszczegolnymi odlamami tychze ras to juz nie wspomne. Sam swiat jest przedstawiony jako stojacy u progu nowych zmian, po ktorych wyloni sie nowy lad (czyli po staremu "Bedzie pewnikiem wojna Panie" Cool )

Czemu nie ma tego na Warlocku, to dobre pytanie do niektorych. Niestety jest to temat po ktorym pewnie rozgorzala by kolejna ostra polemika, a ja sobie chce odpoczac w nastepnym tygodniu Very Happy
Pozdro.

Ps. Na Arkadii to akurat mozna sobie bylo tez zyc jak u Pana Boga za piecem i nie miec pojecia o zadnych konfliktach o co w nich chodzi i jakie zajac w stosunku do nich stanowisko. Mud nigdy sam w sobie tego nie dokona by dalo sie odczuc konflikt (albo inaczej mozna to zrobic tylko wymaga to kolosalnego nakladu pracy). Dlatego takie sprawy jak pchanie wozka zwanego klimatem w odpowiednia strone nalezy do graczy jak i wizow. A to niestety wymaga wiekszej wiedzy o swiecie w jakim probojemy grac/odgrywac jakas postac.
Drannor - 14 Lip, 2005 - 11:29
Temat postu:
Cytat:
Ja rozwine mala propozycje, odnosnie losowego pojawiania sie w cialach zabitych potworow roznych unikatowych przedmiotow.

Podam przyklad:
Bijemy sobie na jakims expowisku, jakies tam potwory. Zabilismy juz 150 i nagle ku naszemu zdziwieniu znajdujemy w ciele, jakis przedmiot, ktorego w innych cialach nie znalezlismy.
W zaleznosci od sily potworkow takie unikatowe przedmioty wypadalyby czesciej lub rzadziej. Ze slabszych potworkow wypadalyby rzadziej i slabsze (jesli idzie o bronie i zbroje), bo zabija sie ich nieporywnywalnie wiecej. Natomiast z mocniejszych potworkow wypadalyby troche czesciej i mocniejsze (np. raz na iles tam zabitych bossow moze sie zdarzyc, ze znajdziemy runiczna zbroje, ktora ten boss np. zamowil u jakiegos kowala w dalekich stronach, jednym slowem mamy szczescie).

Co daje system losowego 'wypadania' przedmiotow? Otoz znaczaco podnosi miodnosc! Gram w Tibie, gdzie jest cos takiego i radosc, gdy po zabiciu 100 smokow wypadnie nam jakas ciekawa tarcza, jest ciezka do opisania:). Po drugie troche zniknie problem braku zainteresowania niektorymi expowiskami, bo wszedzie bedzie mozna trafic cos ciekawego.


Pomysl Kharegna odszedl wraz z nim. Co inni wizowie sądzą o idei losowego wypadania przedmiotow? Upadla calkiem, czy poprostu nie ma rąk do realizacji?
Tor - 14 Lip, 2005 - 11:37
Temat postu:
Czuc Diablo i MMORPGami na kilometr.
Czy to dobrze?
Nie wydaje mi sie.
Drannor - 14 Lip, 2005 - 12:19
Temat postu:
Bez watpienia pomysl pochodzi z MMORPG, co Kharegn zaznaczyl.
Bez watpienia rowniez sprawdza sie w grach on-line jak i w diablopodobnych.
Pytanie brzmi: czy losowe wypadanie przedmiotow moze pomoc Warlockowi, czy mu zaszkodzi?
Tor - 14 Lip, 2005 - 15:09
Temat postu:
Bezmyslne oranie setek potworow w celu zabrania czegos ciekawego z ciala na triggu, po to zeby lepiej bezmyslnie orac potwory zaszkodzi kazdemu mudowi.
Mud tym sie rozni od Mmorpg czy Diablo, ze kladzie nacisk na odegranie postaci oraz zaleznosci panujacych w swiecie.
To jest obecnie problem Warlocka, ze absolutnie nie ma nic do roboty poza expieniem, a erpegowac nie ma z kim bo nawet jesli ktos jest to wszyscy bezmyslnie expia. Rozwijanie mozliwosci jakie da nam expienie nie jest chyba rozwiazaniem?
Krwin - 14 Lip, 2005 - 18:18
Temat postu:
Rozwijanie kazdych mozliwosci jest doskonalym rozwiazaniem, jedyne czego na prawde potrzeba to jakiejs konsekwencji i ciaglosci w realizowaniu owych rozwazan.
Ja osobiscie jestem zdania ze rzeczywiscie sensowne bylo by urozmaicenie gry o jakies ciekawe losowe "eventy" choc mam watpliwosci czy musi do dotyczyc akurat zabijania mobow, lub czy TYLKO zabijania mobow.
Mam wrazenie ze aspekty erpegowe na mudzie sa troche niedopieszczone, bizuteria, jakakolwiek forma handlu i realiozania sie poza walka, takze dajaca jakiekolwiek przywileje moze byc bardzo wskazana i przyciagnac nowych graczy.
Z tego co orientuje sie (nie jestem na bierzaco) w sytuacji muda, to rzeczywiscie glownym aspektem gry jest exp, a jak wiemy dlugo sie tutaj zdobywa, i nowy gracz jesli ma perspektywe grania w gronie samych silniejszych postaci, gdy jedynym czynnikiem ksztaltujacym postac jest wlasnie sila, moze byc odrobine zniechecony.
Oczywiscie zadne rewolucje tutaj nie pomoga, jedynie uzupelnienie o pare, chocby odrobine neutralizujacych ten stan szczegolow, moze cos pomoc.
I wcale nie sadze ze musza to byc rozwiazania nowatorskie, wystarczy przeszczepic te znane z innych, popularnych mudow.
Co wcale nie znaczy, ze nie mozna wprowadzic losowych bajerow dla mobow.
Pozdrawiam.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
PNphpBB2 © 2003-2006