To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Veste
Temat postu:   PostWysłany: 23 Sie, 2002 - 16:44
Początkujący


Dołączył: 14 Sie, 2002
Posty: 5
Skąd: Warszawa
re: Cech
Pomysł dobry, pod warunkiem, iż wstęp do cechu będzie łatwy. Nie ma sensu robić czegoś takiego dla super elitarnej gildii. Czyli najlepiej jako klub by się nadawało. I przydałoby się gdyby już na początku określało się swój zawód. Ćwiczenie wszystkich nie jest IMO potrzebne, ba, nawet niewskazane. To dopiero po zmianie kwalifikacji Smile

re: qdlaty
O ile zgadzam się, iż rasy bardziej bojowe (ork, typ prezentowany przez większość krasnoludów) powinny mieć zbieranie ziół bardziej utrudnione ale nie zabronione. I mimo wszystko jestem za tym by zbieranie dla innych było najbardziej opłacalne. Dlaczego? Żeby zatrzęsienia rzemieślników nie było. Wszyscy zostawią zioła i się na takie jubilerstwo rzucą. I co? Zapotrzebowanie na diamenty będzie a nikomu nie będzie się chciało czterech liter ruszyć...

Co do predyspozycji rasowych - Dobrze a co powiesz o takich ludziach (którzy z założenia nie mają predyspozycje do wszystkiego) czy reptylionach (którzy chociażby z opisu zajmują się zarówno wojaczką jak i rzemieślnictwem)? Co do zakładania firm - W przypadku dużych możliwości zarobku (tz. zróżnicowanych) będzie to możliwe, ba, z czasem potrzebne. Gildie myśliwych, specjalizujących się w tropieniu i oprawianiu zwierzyny, gildie rzemieślnicze, etc. etc.

A co do chętnych na tkactwo - Jeżeli będzie to dochodowe to znajdzie się i to dużo.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Qdlaty
Temat postu:   PostWysłany: 25 Sie, 2002 - 16:36
Skryba


Dołączył: 13 Sie, 2002
Posty: 91
Skąd: Wieluń
Veste: Zauwaz, że jeśli będą restrykcje rasowe (nie cakowity zakaz) to nie moze byc tak, ze beda sami jubilerzy. Nie kazdemu bedzie sie to oplacalo - taki ma byc cel, dla roznych herosow rozny sposob jest bardziej lub mniej oplacalny. W przypadku gdy zbieranie ziol bedzie najbardziej oplacalne - nikt nie bedzie zainteresowany czyms innym a bedzie to smiesznie wygladalo jak cale stada graczy szukaja ziol... (a te orki...)
Ludzie maja predyspozycje, nadaja sie wlasnie do tkania np. Uwazam, ze bez problemu bedzie sie to dalo na tyle wywazyc ze kazda rasa bedzie miala jakis "swoj" zawod.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer ICQ 
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sethar
Temat postu:   PostWysłany: 25 Sie, 2002 - 21:54
Administrator


Dołączył: 05 Lip, 2002
Posty: 279
Skąd: Gdańsk
Widze ze wywiazala sie dyskusja. Pieknie. Przekaze wiec kilka informacji.

Co do pracy zarobkowej.
Jesli bedzie to praca stala. Np. kamieniolomy, drwale itp. To bedzie to raczej uzaleznione on odpowiednich statow i umow. Przeca nie kazdy musi sie nadawac do kazdej pracy. A efektywnosci zalezy od wielu rzeczy.

Jesli bedzie to praca losowa. To napewno bedzie to losowa. Czyli bedzie sie trzeba bedzie czasami naszukac aby cos odnalezc i zarobic. Ale pewnie jak sie odnajdzie to sie zarobi na zapas.

Jesli chodzi na przyklad o poslancow. To beda to prace nie na zasadzie arkadyjskich questow, ale pracy w miare stalej, Bo przeplyw informacji nie jest tylko od czasu do czasu. A adresatow mozna narobic bez liku.
Zwlaszcza jak zmienimy system pocztowy na nasz wlasny obiektowy, w ktorym kazdy list bedzie oddzielnym obiektem obdarzonym seria charakterystyk (zapach, koperta, poczta nadania, poczta lub poczty docelowe i wiele wiele innych), oraz jak kazdy obiekt listu nieskopiowanego bedzie unikatem, ktory zgubiony albo zniszczony bedzie naprawde znikal. To mysle ze zawod doreczyciela albo kuriera bedzie sie mogl oplacac.

Co do gildii. Caly czas odsylam do naszych opisow rodzajow gildii na Twoim necie. Gdzies to tam jest chyba jeszcze.

Pozdrowka Sethar

_________________
Kontakty 239598
NOWY
"Bytka abo ne bytka - to je zapytka" - Shakespeare w czeskim filmie
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer ICQ 
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Arhard
Temat postu: co by tu wpisac??  PostWysłany: 26 Sie, 2002 - 07:21
Początkujący


Dołączył: 05 Lip, 2002
Posty: 10
Skąd: z domu
wiec tak ja proponuje cosik takiego ze gornictwo najlepiej beda wykonywac krasnale (jestem krasnalem)
w trakcie budowy jest miasto krasnoludzie polozone w gorach a w zasadzie wydrazone w gorze dookola gory beda lasy
chce w tym miescie osadzic gildie krasnoludow takich troche zbujow ale nie bardzo tzn z regoly zyli by z wypraw wojennych czy z polowan
ale jak by im braklo zarcia to napadli by na miasta etc kapujecie o co mi chodzi?? no tak myslalem
no i jakose to miasto jest wydrazone w gorze to mozna by pod mistem zrobic kopalnie i jakos to pokombinowac zeby tam mozna znalesc zloto etc
w kazdym razie miasto i las sa w trakcie budowy co do gildii to zobaczy sie czy mi zetar pozwoli (:
pozdrowka all

_________________
byly mag, obecnie sie obija zreszta jak byl magiem to tez sie obijal.....
GG: 444145
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer ICQ 
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gość
Temat postu:   PostWysłany: 26 Sie, 2002 - 08:02






Hmm, a gdyby tak poroznic takze dzial : PRACE - na sezonowki?
Powiedzmy, taki Arhardzik (hejqm Very Happy ) robi miasto krasnoludzkie. W tym momencie na tablicach z ogloszeniami o pracach, pojawia sie informacja, ze potrzebni sa gornicy do pracy przy wykopaliskach. Mozna wtedy zapisac sie, czekac na przyjecie i przydzielenie kilofa, i za kazda godzinke pracy w wykopaliskach zgarniac powiedzmy 1 zlota monete(tak przykladowo). Cykl trwalby powiedzmy 3 tygodnie RLu a potem koniec.
Dodatkowo by to UREALNILO sensownosc bycia na warlocku.
Co do gildi, to jedynym ratunkiem na uratowanie CIEKAWOSCI warlocka jest wprowadzenie gildi i oddania ich testerom.

Just think about it...

Pozdr.
Ilear
 
   
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Qdlaty
Temat postu:   PostWysłany: 26 Sie, 2002 - 11:39
Skryba


Dołączył: 13 Sie, 2002
Posty: 91
Skąd: Wieluń
Co do koni
Czemu nie ma mozliwosci zalozenia koniom jakiegos ekwipunku ? przeciez do tego by sie tez mogly swietnie nadac. A nawet bardziej niz wylacznie do podrozy.

Arhard: U Hallena maja swietny rum i piwo, musimy sie jakos zgadac. Smile

Grimm
Krasnolud z powołania Smile
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer ICQ 
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gart
Temat postu:   PostWysłany: 26 Sie, 2002 - 15:43
Mag Warlocka


Dołączył: 11 Lip, 2002
Posty: 7

re Ilear:

Niektore Gildie w fazie testow maja juz czlonkow.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer ICQ 
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Qdlaty
Temat postu:   PostWysłany: 27 Sie, 2002 - 09:58
Skryba


Dołączył: 13 Sie, 2002
Posty: 91
Skąd: Wieluń
A gdyby tak.....


Mam pomysła! Smile

Gdyby dać możliwość uczenia jednemu graczowi drugiego ? Przy założeniu, że jeden gracz ma swoją umiejętność przyjmijmy lepiej wytrenowaną o dwa poziomy, może nauczyć drugiego gracza o jeden poziom, albo coś w tym stylu...
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer ICQ 
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Zefir
Temat postu:   PostWysłany: 27 Sie, 2002 - 11:10
Administrator


Dołączył: 07 Lip, 2002
Posty: 117
Skąd: Blikennkirst
A gdybym tak powiedział

Że twój pomysł dośc dokładnie opracowany (jakieś 80 - 86%) leży sobie poskojnie w moim zeszyciku Smile i czeka na lepsze czasy Smile

pzdr

_________________
---=== MAGUS ===---
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer ICQ 
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Qdlaty
Temat postu: Nazwy potworkow  PostWysłany: 28 Sie, 2002 - 08:22
Skryba


Dołączył: 13 Sie, 2002
Posty: 91
Skąd: Wieluń
Wlasnie!

Zawsze wkurzalo mnie, ze nawet najwiekszy zoltodziob teoretycznie gdyby spotkal jakiegos ghoula czy kobolda wzglednie innego barbegazzi od razu bedzie znal jego nazwe. Czy to nie jest bez sensu ? Czy stworki maja na sobie tabliczki z nazwami, czy tez kazdy gracz jest absolwentem Uniwersytetu Oxenfurdzkiego ? Jezeli chodzi o mnie to najchetniej w ogole bym zrezygnowal z nazw potworkow i zostawil jedynie opisy - bylo by to bardzo bardzo, bardzo fajne (a ta niepewnosc Happy. Ale pewnie sa zwolennicy to chociaz zrobic cos takiego jak identyfikacja czy uzaleznic od spostrzegawczosci.
> Wydaje Ci sie ze to moze byc Ghoul
> Jestes pewien ze jest to Ghoul
> Stwor przypomina CI troche Ghoula

Cos w tym stylu.

_________________
Foul,
Człowiek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer ICQ 
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Qdlaty
Temat postu: a propos górków  PostWysłany: 28 Sie, 2002 - 12:28
Skryba


Dołączył: 13 Sie, 2002
Posty: 91
Skąd: Wieluń
Jako, że udzielam się troszkę w produkowaniu opisów gór to wpadłem na pewien pomysł. Otóż można by wprowadzić w górach tereny niebezpieczne, ot, np. jakieś śliskie krawędzie na skraju przepaści, albo jakieś niebezpiecznie drogi skalne - gracz o słabej zręczności mógłby po prostu spaść i zginąć (im większa zręczność tym mniejsze prawdopodobieństwo potknięcia się czy stracenia równowagi), mógłby też czasem (w zależności od terenu) spaść nieco niżej na jakąś inną lokację przy tym się oczywiśćie mocno obijając. Mogła by też mieć na zdarzenia pewien wpływ umiejętność wspinaczka. Gracz gdyby się zsunął, mógłby dzięki wspinaczce wspiąć się z powrotem.

_________________
Foul,
Człowiek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer ICQ 
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Drake
Temat postu: hihi  PostWysłany: 28 Sie, 2002 - 14:47
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy


Dołączył: 11 Sie, 2002
Posty: 1020
Skąd: Roscor-Tornt
Re: qdlaty

Nie wiem czy wiesz, ale na Arce coś takiego istnieje... To co opisałeś znaczy się...
Jakeś ciekawy potestowania to zapraszam np. do Gór Szarych, znajomy ogr spadł tam niezliczoną ilośc razy (ma logi)...Na dole było mase skarbów, kamyczki i ......niedźwiedzica....
Nie musze dodawać, że nie przeżył...
Crying or Very sad

_________________
"Ci reptilioni są dziwni, nawet dla mnie."
Cadron, król Góry Feniksa, Mistrz Kamienia arcykapłan Gotam-Gora
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Qdlaty
Temat postu: Random Encouters  PostWysłany: 30 Sie, 2002 - 14:58
Skryba


Dołączył: 13 Sie, 2002
Posty: 91
Skąd: Wieluń
Otóż, to nie jest pomysł mój, tylko kumpla, który coś takiego chciałby mieć w arkadii. (Wg niego coś czego najbardziej jej brakuje)

Losowe, interaktywne zdarzenia, przygody.
Chodzi o to, że np. Jesteśmy świadkami np. jak jakiś złodziej dopada biedną babinkę i kradnie jej pieniążki po czym próbuje uciekać np. do jakiegoś obozowiska złodziei czy czegoś takiego, które to było by normalną lokacją. Zdarzenie byłoby w pełni interaktywne, moglibyśmy chama dopaść, zlać i nawet oddać rzeczy babince, za co coś moglibyśmy dostać Smile
Możemy być świadkiem jakieś ciekawej rozmowy, albo zabójstwa czy jakiejś większej intrygi (może wprowadzić jakąś okrojoną politykę?). Oczywiście takie cuś powinno się zdarzać rzadko (choć napady złodziei, zabójstwa, etc. mogłyby dziać się częściej), totalnie losowo - żeby nie było miejsc w których stale by się taki osobnik pojawiał, bo było by to śmieszne. Dodało by to dużo klimatu grze, a nawet bardzo dużo, mnie to się kojarzy z random encouters z Fallouta. Gdyby wizowie się zgodzili na coś takiego, to proponuję założyć osobny wątek, w którym można by było wpisywać własne propozycje takich zdarzeń, ewentualnie utworzyć jakiś zamknięty wątek tylko dla kilku osób, tak, żeby za dużo nie wyszło Smile

_________________
Foul,
Człowiek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer ICQ 
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Malagant
Temat postu: Re: Brum - nadchodzi Britney  PostWysłany: 31 Sie, 2002 - 12:28
Gość





Ilear napisał:
Ladnie jebniet temat co?Razz
Oki a tak na serio, to z kowalami ja bym to rozwiązał tak: Porobic klasy kowali NPCow i tak, np. Jeden taki kowal, co para sie fachem dlugie lata i naprawde dobry jest robi taka kolczuge w 1..2 dni, a taki inny co dopiero zaczyna fach, napieprza te sama kolczuge okolo 10 dni...To samo tyczylo by sie ze zbrojami i bronmi wyrabianymi przez nich, ten pierwszy robil by extra bronie, ten ostatni mizerne proste mieczyki. Embarassed


Wy tak kombinujecie z tym kowalem, a ja mma pytanie: czy nie może mieć kowal czeladnika? Łatwiejsze prace typu naprawy przekazywałby mu. Trzech czeladników i mamy całkiem niezłą siłę przerobową.
 
   
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sethar
Temat postu:   PostWysłany: 03 Wrz, 2002 - 14:29
Administrator


Dołączył: 05 Lip, 2002
Posty: 279
Skąd: Gdańsk
Poczytalem sobie to i kilka uwag skrobne.

Prace zarobkowe w stylu zbieranie ziolek polowanie itp.
Jak pewnie wiadomo od bardzo dawna taka praca wymaga czasu, umiejetnosci i zbytu. Czas kazdy moze znalezc , umiejetnosci zdobyc, a zbyt to sie zawsze da zalatwic. Wiec zapewniam waz ze im wiecej dana osoba bedzie wiedziala, umiala i posiadala wyzsze umiejetnosci pomocne w danej pracy tym wiecej zarobi. A jak wiecj zarobi to bedzie mogla zainwestowac w dalsze nauki i jeszcze wiecej zarobic. Az sie okaze ze sie wyspecjalizowala. PIekne, nie?

Ale jest zawsze jakies ale, ale tym razem chyba mile dla was. Zielarz dobry aby dobrze wykonywac swoj zawod bedzie musial rozwijac nie tylko zielarstwo, ale rowniez takie cechy jak spostrzegawczosc, czasami sile, wspinaczke i jeszcze kilka innych cech i umiejetnosci. Pozatym jak juz ktos proponowal, cena towaru powinna zalezec od ilosci danego towaru w sklepie i wogole w swiecie. Taka tam stara zasada popytu i podarzy. Wiec czasami bedzie mozna troche poszukac aby wiecej zarobic wykorzystujac koniunkture. Pozatym zielarz to nie tylko taki ktos kto zbiera ziolka, odpowiednio je preparuje i sprzedaje. Taki naprawde dobry zielarz moze umiec na przyklad sporzadzic jakas miksture, ktora spowoduje podniesienie sily dzialania i skutecznosci danego ziolka. I wtedy mamy juz naprawde dobra specjalizacje i naprawde dobry zarobek, bo takie specyfiki mozna juz sprzedawac kazdemu.

Przyklad zielarza moze zobrazowac trend w jakim bedziemy starali sie podarzac przy tworzeniu zawodow.

Taki kowal jak sie wyszkoli to robic moze przedmioty coraz lepszej jakosci i ceny.

Taki Mysliwy moze sprzedawac mieso i skorki. Tu jednak pojawia sie jeszcze fakt zmiany systemu polowania. W ktorym wazne jest czy zwierze zostalo zaskoczone atakiem, czym je atakujemy, czy wogole nas wczesniej zauwazylo (najprawdopodobniej ucieknie jesli nas zauwazy - a jak je zaatakujemy i ucieknie to napewno daleko i trzeba je bedzie wytropic). Wogole system polowania bedzie nastawiony na kilka umiejetnosci. Tropienie, ukrywanie sie, spostrzegawczosc, zwinnosc itp.
Napewno nie bedzie okladania sarny mieczem i ganiania za nia po lesie.
Jesli juz uda nam sie podejsc taka sarne to umiejetny atak sposoduje jej upolowanie, chyba ze rany beda niewielkie i denatka przyszla ucieknie. Wtedy trzeba bedzie ja tropic, nawet przez kilkanascie lokacji i ewentualnie dobic. Bardzo ranna sarna, ktora uciekla, ale nie zostala dobita przez mysliwego moze gdzies tam w knieji sama zdechnac.

Tyle. Wazne jest ze dany zawod i jego uprawianie bedzie pociagal za soba przymus szkolenia kilk umiejetnosci i podnoszenia kilku cech. I od nich bedzie zalezlo dobre wykonywanie go i zarobki.

Tyla na razie.

Pozdrowka Sethar

_________________
Kontakty 239598
NOWY
"Bytka abo ne bytka - to je zapytka" - Shakespeare w czeskim filmie
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer ICQ 
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
PNphpBB2 © 2003-2006