Autor |
Wiadomość |
Astaroth
|
|
Temat postu:
Wysłany: 23 Paź, 2009 - 20:22
|
|
Skryba
Dołączył: 02 Paź, 2003
Posty: 81
Skąd: The Darkest Darkness
|
|
Poprosze o strony z podrecznika do tych cytatow.
Dziekuje,
A. |
_________________ Świat wspiera się na czterech filarach. Na naukach mądrych, na sprawiedliwości wielkich, na modlitwach prawych i waleczności dzielnych. Ale to wszystko jest niczym bez władcy znającego sztukę władania.
|
|
|
|
|
Eldaeth
|
|
Temat postu:
Wysłany: 23 Paź, 2009 - 20:40
|
|
Skryba
Dołączył: 29 Cze, 2009
Posty: 70
Skąd: BB / Kato
|
|
|
|
|
Drannor
|
|
Temat postu:
Wysłany: 23 Paź, 2009 - 20:58
|
|
Expiarz wieściowy
Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757
|
|
Strona 25 Księgi Gry(tej 380-stronicowej wersji).
Warszawa
05-12-1991
Artur Szyndler
Cytat:
Rasa: REPTILLIONI
Wzrost: 150–200 cm; średnio 171–180 cm
Waga: 50–100 kg; średnio 71–80 kg
Wiek: Żyją do 200 lat, dojrzewają mając 30 lat, a czym starczy wiek zaczyna się od 101 lat
Opis rasy: Reptillion (niekiedy nazywany błędnie człowiekiem–jaszczurem) jest gadem (jaszczurem) typowo dwunożnym, o
całkowicie wyprostowanej postawie ciała. Jego kształty z wyjątkiem półmetrowego, niezbyt grubego ogona i twarzy jest jednak tak
humanoidalny, że ubrany w zbroję z daleka bardzo trudno odróżnić go od człowieka. Jego ciało (poza ogonem) z muskulatury
przypomina silnie umięśnionego mężczyznę, jednakże skóra poza głową pokryta jest twardymi, elastycznymi, kilkucentymetrowymi
łuskami o zabarwieniu oliwkowo–złocistym. Kończyny są kształtem podobne do ludzkich, chociaż z reguły kończą je
kilkucentymetrowe pazury. Głowa reptillionów umieszczona jest na odrobinę dłuższej od ludzkiej szyi i w większości pokryta
rogowymi tarczkami, które z przodu w dotyku są równie miękkie jak skóra człowieka. Z przodu kształt twarzy nie odbiega bardzo od
ludzkiego, ale widać wyraźnie trochę dłuższą dolną część, gdzie znajdują się bardzo małe, jak na gady szczęki (i uzębienie). Pośrodku
widnieje coś na kształt nosa, z dwoma okrągłymi otworami nosowymi. Po bokach głowy zamiast uszu zewnętrznych widnieją błony o
analogicznej profesji. Wyraz "twarzy" reptillionów jest raczej poważny i dystyngowany, chociaż mają duże poczucie humoru i często
się śmieją. Ich głos składa się z wielu elementów syczących i dosyć łatwo wydają gwizdy, dzięki czemu rasa ta znana jest z częstego
pogwizdywania jakichś melodii. Cechą charakterystyczną tej rasy, jest to, że są żyworodne i stałocieplne, a więc niezależne od
temperatury otoczenia.
Funkcje: Jako pradawna rasa, reptillioni korzystali ze wszelkich profesji. Obecnie wiele z nich jest dla nich niedostępnych. Jest to
spowodowane tym, że obecnie mogą mieć tylko dwa typy charakteru: praworządny dobry i praworządny neutralny. Najczęściej
reptillioni sprawdzają się jako rycerze, mimo że nie są w stanie nosić typowo rycerskich zbroi
Ulubione zbroje i bronie: z powodu posiadanej łuski nie są w stanie używać zbroi, które więcej niż dwukrotnie ograniczają ich
zręczność lub szybkość, a także nie są w stanie chodzić w skórach smoczych. Spośród broni używają każdego jej rodzaju, ale
największe predyspozycje przejawiają we władaniu swą pradawną, narodową bronią, tzn. toporomieczami. Często też używają
mieczy, kusz i własnych pazurów (chociaż ich arystokracja ze względu na swój status tego nie robi, obcinając je).
Historia i społeczeństwo rasy: Jest to jedna z najstarszych ras na Orchii i przez wiele transsów była najliczniejszą i najprężniej
rozwijającą się. Reptillioni wiele uwagi poświęcają bardzo starannemu wychowaniu dzieci. Powoduje to, że w momencie osiągnięcia
pełnoletności ich charakter zostaje ukształtowany jako praworządny i nie zły. Społeczeństwo reptillionów pobudowało w oparciu o
naturalne jaskinie (dawniej zamieszkane przez orki) pobudowała u ich wrót potężne kamienne twierdze, o szaleńczo wprost wysokich
wieżach i murach, budzące swą potęgą podziw nawet wśród krasnoludów. Z tego też powodu ich miniaturowe miasta–twierdze
rozrzucone są po całym Archipelagu Centralnym i nigdzie nie odgrywają większego znaczenia. Reptillioni słyną głównie z siły swych
wojsk (szczególnie rycerstwa dosiadających równie dobrze koni, co i wytresowane potężne kamienne jaszczury). Handel najemnymi
oddziałami (np do ochrony karawan) przynosi im ogromne zyski i pozwala utrzymać niekiedy nawet bardzo "przeludnione" siedziby.
Znane języki: Ich narodowym językiem jest reptillioński, ponadto połowicznie (w 50%) znają też język orków i Wspólny Archipelagu Centralnego
http://rapidshare.com/files/125030407/kryszta__322_y_czasu.part1.rar
http://rapidshare.com/files/125025620/kryszta__322_y_czasu.part2.rar
Cytat:
Przyznaje - ściągnąłem, przejrzałem... i jestem w wielkim szoku.
W pozytywnym szoku.
Od razu mowie, że nie jest to skan podręcznika głównego wydanego przez wydawnictwo Mag.
To skrupulatna I edycja Kryształów Czasu, z materiałami, które po raz pierwszy na oczy widze (brak ich i w MiMach i podręczniku do KC). Cudo!!!
|
_________________ W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.
|
|
|
|
|
Schalazar
|
|
Temat postu:
Wysłany: 24 Paź, 2009 - 02:14
|
|
Skryba
Dołączył: 07 Sty, 2005
Posty: 85
|
|
Witam,
Moge tylko potwierdzic, ze Skype do Artura Sz. podane tu przez Drannora jest autentyczne. Wiem to z RL bo mam przyjemnosc znac autora KC osobiscie. Co do tresci to nie mam pewnosci moze w przeciagu 2 tygodni uda mi sie z nim porozmawiac, bo zdaje sie, ze ostatnio jest w rozjazdach.
Pozdrawiam
Schalazar, na obecna chwile na urlopie warlockowym do odwolania. |
|
|
|
|
|
Esail
|
|
Temat postu:
Wysłany: 24 Paź, 2009 - 13:56
|
|
Mag Warlocka
Dołączył: 07 Lis, 2003
Posty: 191
Skąd: Opole
|
|
Tak dla porządku: Warlock jest mudem opartym o Kryształy Czasu, a nie mudem implementującym wszystkie KC'towe zasady i mechanikę. To jak kto odgrywa swoją postać na mudzie to jego osobista sprawa i podręcznik należy traktować raczej jako zbiór wskazówek niż praw.
Es. |
|
|
|
|
|
Schalazar
|
|
Temat postu:
Wysłany: 25 Paź, 2009 - 01:43
|
|
Skryba
Dołączył: 07 Sty, 2005
Posty: 85
|
|
Witam,
re:Kungar
Artur wie co to i czym sa kmarany bo na prosbe Lokkaka mu opowiadalem o nich. Co do nich oficjalnie sie jeszcze nie wypowiedzial poza tym, ze pomysl Lokkaka jest dobry tylko trzeba by go jeszcze ubrac fabularnie i historycznie (vide Archipelag Pajeczy, o ile dobrz pamietam). Co do Almohadow nigdy nie byla to wizja Autora KC, to powstalo sporo pozniej i jest to jak na razie FanFiction. Warlock i dalsze interpretacje KC w necie nigdy nie uzyskaly oficjalnej autoryzacji z prostej przyczyny, wydawca podrecznika glownego do KC nigdy do konca nie rozliczyl sie z Autorem, ani ze strony tantiem jak i prawnej, totez Artur w zwiazku z niezdrowa atmosfera jaka moze powstac na jego niekorzysc na razie woli sie oficjalnie nie wypowiadac. (imho uwazam, ze to bardzo bardzo dziwna sytuacja) z tych samych powodow Artur nie moze sobie pozwolic na jakies oficjalne spotkania z fanami, choc bardzo by chcial, bo obawia sie jakichs niezdrowych reperkusji ze strony adversarza (mam nadzieje, ze nie zabije mnie za ta wypowiedz).
Pozdrawiam
Schalazar ciezko walczacy w RL |
|
|
|
|
|
Esail
|
|
Temat postu:
Wysłany: 25 Paź, 2009 - 13:56
|
|
Mag Warlocka
Dołączył: 07 Lis, 2003
Posty: 191
Skąd: Opole
|
|
Przypominam, że to "Komentarze do logów" a nie "Wywlekanie żali wszelakich". Chcecie doprowadzić do sytuacji, że każdy się będzie bał napisać czegokolwiek na forum bo zaraz ktoś na niego/nia wjedzie? Po prostu nie rozumiem.
Es. |
|
|
|
|
|
Ugmar
|
|
Temat postu:
Wysłany: 25 Paź, 2009 - 14:33
|
|
Początkujący
Dołączył: 24 Paź, 2009
Posty: 4
|
|
Pozwolcie, ze sie wtrace...
Esail ma racje...nie popelniajcie bledu jaki byl na forum barsawii...
Tam kazdy kazdego blotem obrzucal...co prowadzilo do zepsucia nie dosc, ze rozmow na
forum, ale i psulo ludziom gre.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
Astaroth
|
|
Temat postu:
Wysłany: 25 Paź, 2009 - 18:37
|
|
Skryba
Dołączył: 02 Paź, 2003
Posty: 81
Skąd: The Darkest Darkness
|
|
Dziekuje za linki i odnosniki do stron z podrecznika.
A. |
_________________ Świat wspiera się na czterech filarach. Na naukach mądrych, na sprawiedliwości wielkich, na modlitwach prawych i waleczności dzielnych. Ale to wszystko jest niczym bez władcy znającego sztukę władania.
|
|
|
|
|
Garagoth
|
|
Temat postu:
Wysłany: 26 Paź, 2009 - 12:11
|
|
Mag Warlocka
Dołączył: 05 Lip, 2002
Posty: 184
Skąd: Orchia
|
|
Witam,
Ponieważ subiektywnie uznałem, że niektóre posty mają się NIJAK do ciekawych logów, to wedle własnego uznania i wyboru przeniosłem je do poniższego wątku:
http://www.warlock.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=558
Osoby chcące kontynuować tą niepasującą tutaj dyskusję zapraszam tam, a te, które rozumieją słowa z których składa się temat tego wątku, zapraszam do dalszych wypowiedzi w tym wątku. Zgodnych z tematem, następne będę po prostu kasował, bo nie chce mi się błota przenosić pomiędzy wątkami.
Pozdrawiam,
Garagoth. |
_________________ Marudze, z przyzwyczajenia. Ale tak przyjaznie... zazwyczaj.
|
|
|
|
|
|
|
|