Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Kungar
Temat postu:   PostWysłany: 17 Paź, 2009 - 09:28
Chochlik


Dołączył: 13 Lut, 2007
Posty: 134

Lokkak napisał:


Z tego co kojarze nie jest to stragan Draka.

Ja też nie kojarzę czyj to jest stragan. Jedynie widzę, że on się do niego przyznał.

Lokkak napisał:

W takim wypadku mam zgłaszać wykorzystywanie toporów bojowych czy katowskich do ścinania drzew? Czy wykorzystywanie młotów bojowych do rozłupywania przedmiotów czy kucia broni - one też nie były przeznaczone do tego celu?

Topór jest przeznaczony do cięcia, młot do walenia nim w różne przedmioty. Stragan do sprzedawania.

Lokkak napisał:


Nie sądzę - wizowie doskonale wiedzieli o stosowaniu straganu w takim celu - nawet dokładnie o tym konkretnym przypadku.


Ja nie jestem jak ty, Drannor czy Drake na TY z wizami i nie wiem o czym wiedzieli. Jeśli zakodowali stragany w celu przechowywania przedmiotów to jest to trochu dziwne.

Lokkak napisał:

Nie ma takiej możliwości. Kodowo gildia Przebudzonych Reptilionów jest upośledzona w tym względzie. Rzeczy nie zostały zezłomowane - co się z nimi stało doskonale wiedzą sami zainteresowani - dodam tylko, że moim zdaniem skrzynia gildiowa kłóci się z instytucją Autojoina - po co taka skrzynia w gildii do której każdy może wejść, wyjąć co mu się podoba, sprzedać i kasę przekazać innemu secondowi na umy.


Teoria z secondami jest bzdurna i chora. Ile byś zarobił na sprzedaży magików ze skrzyni a ile w tym czasie na kamieniach z karłów i opróżniając ich skrzynię.

I Przebudzone Reptiliony nie są AJ, a przynajmniej nie była. Ponieważ nie było aktywnych graczy poparć udzielali wizowie. Chociaż zdobycie poparcia wiza jest chyba łatwiejsze niż tych panów. Wizowie przynajmniej kierują się racjonalnymi przesłankami.

Jest upośledzona kodowo, bo do mojego przyjścia był to prywatny folwark dwóch logujących się od święta postaci i dzięki ich wzmożonej aktywności obecnie prawdopodobnie znów się takim folwarkiem stanie. Tych postaci nie obchodziło, że nic w PR nie jest zrobione, że mud i gildia umiera. Zadowolili się swoją elitarnością, mieli muchy w nosie i uaktywniali się tylko w przypadkach kiedy komuś coś się udawało. Przykład: Drannor dostał gildię mistrzów, czy jak ona się tam nazywała i zaczął promować muda. Wspomniani uaktywnili się oczywiście by przeciwstawić się temu "zagrożeniu" i natychmiast jak ściągnęli starą administrację, doprowadzili do usunięcia Arana i skasowania Drannora popadli w letarg.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Drake
Temat postu:   PostWysłany: 17 Paź, 2009 - 10:57
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy


Dołączył: 11 Sie, 2002
Posty: 1020
Skąd: Roscor-Tornt
Lokkak napisał:
Kungar napisał:
Nie miałem pojęcia, że to twój stragan.


Z tego co kojarze nie jest to stragan Draka.

To nie moj stragan sensu stricto. Ale problem z bratem ex-meza obecnej zony mojego brata jest sila rzeczy takze moim problemem. Uznalem za stosowne zatem wypowiedziec sie w tym wzgledzie.


Kungar napisał:
Teoria z secondami jest bzdurna i chora. Ile byś zarobił na sprzedaży magików ze skrzyni a ile w tym czasie na kamieniach z karłów i opróżniając ich skrzynię.

Nie mnie wnikac w pobudki jakie zlodziejem kierowaly. Bo to zlodziejstwo czyste. To chyba dosc jasne.
A teoria nie jest teoria. Teoria jest w istocie potwierdzonym faktem. Faktem, ktory nastepowal na tyle czesto i na tyle regularnie, ze probowano z tym walczyc wszelkimi mozliwymi sposobami. Nawet znane jest imie brata ex-meza zony mojego brata. I co z tego, ja sie pytam?

Kungar napisał:
I Przebudzone Reptiliony nie są AJ, a przynajmniej nie była. Ponieważ nie było aktywnych graczy poparć udzielali wizowie. Chociaż zdobycie poparcia wiza jest chyba łatwiejsze niż tych panów. Wizowie przynajmniej kierują się racjonalnymi przesłankami.

Z tego co wiem wizowie daja poparcie kazdemu kto poprosi.
Struktura gildii jest niedopracowana (tak bije sie w piersi, bo to ja pisalem), ale byla ustawicznie poprawiana przez co dorobila sie nawet tzw "kartonow" aka AJ wlasnie. Nie zostalo to do tej pory zakodowane (takze z mojej winy - gdyz zniknalem na pol roku albo i wiecej).
Sensu stricto jedyna postacia gracza zdolna udzielac poparc "hurtowo" jestem ja. I to od jakiegos tygodnia. Tak wiec ilosc aktywnych graczy niczego by w tym wzgledzie nie zmienila.

Kungar napisał:
Jest upośledzona kodowo, bo do mojego przyjścia był to prywatny folwark dwóch logujących się od święta postaci i dzięki ich wzmożonej aktywności obecnie prawdopodobnie znów się takim folwarkiem stanie.

Postacie to nie gracze. Postacie bywaja nieufne w stosunku do przyjezdnych, ale to lezy wylacznie w charakterze postaci. Kazdy sie kreuje jakim sie chce.

Kungar napisał:
Tych postaci nie obchodziło, że nic w PR nie jest zrobione, że mud i gildia umiera. Zadowolili się swoją elitarnością, mieli muchy w nosie i uaktywniali się tylko w przypadkach kiedy komuś coś się udawało.

Prosze o rozgraczniecznie. Postacie na mudzie to nie myslace istoty, postacie na mudzie o awatary graczy. I tak prosze to traktowac. Co do obchodzenia - nie wiem co ciebie obchodzi, wiec nie rozumiem jak ty mozesz wiedziec co obchodzi mnie.

Kungar napisał:
Przykład: Drannor dostał gildię mistrzów, czy jak ona się tam nazywała i zaczął promować muda.

Drannor rozpoczal promowanie muda od eksterminacji graczy wadzacych mu w pewien sposob (roznymi postaciami). Schalazara, Tomasira czy innych. Jak sam wiesz nie uswiadczysz ich teraz na mudzie. Bezposrednim powodem odejscia Tomasira byly "akcje" Drannora.

Z usunieciem Arana nie mialem nic wspolnego. O ile wiem T. takze nie.

PS: Komentarze do Logow by sie przydaly.

_________________
"Ci reptilioni są dziwni, nawet dla mnie."
Cadron, król Góry Feniksa, Mistrz Kamienia arcykapłan Gotam-Gora
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Astaroth
Temat postu:   PostWysłany: 18 Paź, 2009 - 13:01
Skryba


Dołączył: 02 Paź, 2003
Posty: 81
Skąd: The Darkest Darkness
Glownie nie wypowiadam sie na tym forum, gdyz dyskusje tutaj nigdzie nie prowadza, ale bardzo bym chciala uzyskac odpowiedz na jedno pytanie.
Jak Drannor promowal muda dostawszy gildie mistrzow?
Dodam tylko ze:
- gildia Mistrzow byla i nadal jest nieskonczona, ma kilka emotow, straszliwie mocnego speca i... nic poza tym. Rozumiem, ze nikogo nie obchodzi, ze gildia nie ma zupelnie okreslonego klimatu, wystarczy ze ma speca... W sumie to moze poprosic Wizow, zeby kodowali tylko same spece u NPC. Bedzie prosciej i szybciej.

- gildia Mistrzow ma jedno, jedyne zalozenie... Mistrzowie nie moga zabijac innych graczy. Jest to zakazane! Drannor pierwsze co zrobil, po dostaniu mega mocnego speca - zabil gracza, ktorego nie lubi. Wiwat trzymanie klimatu i stosowanie sie do zasad gildii.

Rozumiem, ze wg osob stajacych za Drannorem klimat gildii na mudzie i przestrzeganie zasad tej gildii mozna sobie wyrzucic do kosza, bo nie jest to zupelnie istotne. Najwazniejszy jest mocny spec, bez ograniczen ideologicznych, zeby mozna bylo rezac wszystko i wszystkich? Eh... szkoda.

Poza tym, uwazam do promowania muda nie jest potrzebna zadna gildia, a mowienie, ze ktos promowac muda zaczal jak dostal mocnego speca jest troszeczke dziecinne.

Zamiast roztrzasac jakies glupie sprawy, typu ceny na straganie, moze byscie napisali jakas ksiazke do biblioteki, opisujaca swiat, rasy, ich historie itp... bo tego praktycznie nie ma, a nowy gracz, nie bedacy maniakiem KC'kow nie ma mozliwosci odszukania inforamcji dotyczacych swiata na mudzie. Jedyne co mu zostaje to strony www, a na tyle dlugo gram w mudy, ze wiem, iz niektorym osobom duzo latwiej byloby przeczytac ksiazke w bibliotece na mudzie, niz szukac informacji w Internecie.
Swiat muda to nie tylko potworki i umy...

Pozdrawiam,
A.

_________________
Świat wspiera się na czterech filarach. Na naukach mądrych, na sprawiedliwości wielkich, na modlitwach prawych i waleczności dzielnych. Ale to wszystko jest niczym bez władcy znającego sztukę władania.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Drannor
Temat postu:   PostWysłany: 18 Paź, 2009 - 13:46
Expiarz wieściowy


Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757

Dyskusja na tak niskim poziomie mnie nie interesuje, więc postaram się możliwie streścić.

Dziwna sprawa, wszyscy dookoła wiedzą lepiej ode mnie, kiedy i jak promowałem muda. Gildia Mistrzów nie miała z tym nic wspólnego.

Nie będę wymieniał działań, które prowadziłem, bo i po co. Zaraz znajdzie się taka osoba, jak Ty, która nie mając o niczym
pojęcia lubi sobie poużywać na forum sprowadzając wszystko do jednego - Drannor killer zabija wszystkich graczy. Pokaż mi te sterty trupów.

Zapytaj Esaila, co zrobiłem i dla kogo - zapewniam Cię, że jest tego dużo. Zarówno w prawie każdym zakątku Orchii, jak i poza nią.

O tym, że przekroczyliśmy z Esailem granicę mud/real organizując konkurs na forum, za zwycięstwo w którym Esail zakodował przedmiot wymyślony i opisany przez gracza też chyba warto wspomnieć. Zdaje się, założyłem też forum na twój.necie w celu promocji muda.
Promowałem muda na długo przed wstąpieniem do gildii, jak i po usunięciu z niej.

Muszę Cię też rozczarować - w Gildii Mistrzów nie było mega mocnego speca, ponieważ został przerobiony przez Esaila i Arana. Ośmielę się nawet stwierdzić, że był on słabszy od aktualnych specy Jihadu czy Gwardii Imperialnej.

Sprawę gildii wyjaśniłem sobie bezpośrednio z Garagothem i jakoś nie wspominał nic o zabiciu Tomasira. Widać orientujesz się w tej kwestii lepiej, ode mnie.

Jestem rozczarowany. Nie spodziewałem się po Tobie notki będącej stekiem bzdur i spekulacji. Widać marna częstotliwość logowania nie pozwala Ci ocenić, co i jak naprawdę wygląda/ło.

PS.
Książkę do biblioteki też napisałem.

_________________
W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.


Ostatnio zmieniony przez Drannor dnia 19 Paź, 2009 - 09:41, w całości zmieniany 1 raz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Kungar
Temat postu:   PostWysłany: 18 Paź, 2009 - 14:26
Chochlik


Dołączył: 13 Lut, 2007
Posty: 134

Astaroth napisał:

Jak Drannor promowal muda dostawszy gildie mistrzow?

Nie napisałem, że poprzez przynależność do mistrzów promował, tylko że należał i promował. Jak gracz łamie zasady to zgłasza się to MG, nie wzywa zaprzyjaźnionych wizów żeby skasowali gracza i pozbyli się mało uległego wiza.
Zszokuję cie. Są mudy na których gracze zabijają się na śmierć, na prawdę! W dodatku uważa się to za normalne.

Astaroth napisał:

Rozumiem, ze wg osob stajacych za Drannorem klimat gildii na mudzie i przestrzeganie zasad tej gildii mozna sobie wyrzucic do kosza, bo nie jest to zupelnie istotne. Najwazniejszy jest mocny spec, bez ograniczen ideologicznych, zeby mozna bylo rezac wszystko i wszystkich? Eh... szkoda.

Za nikim nie stoję, raczej przeciw komuś. Na pewno przeciw tym którzy posługują się brudnymi insynuacjami.

Tak odszedłem z gildii bo mi zależy na umach, pisałem opisy dla umów, zagadywałem każdego nowego gracza dla umów, pisałem na tablicach żeby reptiliony dały znak życia i skontaktowały się ze mną dla umów. Jakże prosty jest twój świat.
Astaroth napisał:

Poza tym, uwazam do promowania muda nie jest potrzebna zadna gildia, a mowienie, ze ktos promowac muda zaczal jak dostal mocnego speca jest troszeczke dziecinne.


Dziecinne to jest nierozumienie co się czyta a występuje to u ciebie.

Astaroth napisał:

Zamiast roztrzasac jakies glupie sprawy, typu ceny na straganie, moze byscie napisali jakas ksiazke do biblioteki, opisujaca swiat, rasy, ich historie itp... bo tego praktycznie nie ma, a nowy gracz, nie bedacy maniakiem KC'kow nie ma mozliwosci odszukania inforamcji dotyczacych swiata na mudzie. Jedyne co mu zostaje to strony www, a na tyle dlugo gram w mudy, ze wiem, iz niektorym osobom duzo latwiej byloby przeczytac ksiazke w bibliotece na mudzie, niz szukac informacji w Internecie.
Swiat muda to nie tylko potworki i umy...

Pozdrawiam,
A.


Ja tylko wkleiłem loga, który spotkał się z zupełnie niespodziewanym przeze mnie odzewem. Jak to mówią uderz w stół...

Jesteście tu z Drakem i Trokhernem prawie od początku i żadnemu z was nie chciało się takiej książki napisać. Nie chciało się wam nawet opisać waszych prywatnych straganów, których używacie. Drake i Trokhern nie napisali nawet procedury przyjmowania do gildii. Drake sam się pochwalił, że dopiero od tygodnia może takich poparć udzielać. Ogólnie ograniczyli się do napisania sobie wygodnej norki/domku i pilnowania żeby nikt im tam nie bruździł.
W ogóle w przeciwieństwie do Drannora i jego secondów rzadko raczej się pojawiacie i jeśli macie wpływ na grę to raczej negatywny.

Świat muda to nie tylko potworki i umy?
Kto napisał ostatnie expowisko? Między innymi klimaciarz Trokhern. Brak osoby mogącej udzielać poparć i procedury usuwania niechcianych osób z gildii mu przez lata nie przeszkadzał tylko brak expowiska.
Kto robił awanturę o exp ostatnio? Na pewno nie ja.


Ja żadnej książki nie napiszę bo według was speców od pisania expowisk nie mam o nich i o KC pojęcia.

Dużo czasu minie zanim napiszę cokolwiek.


PS.
Jak Drannor promował muda i co napisał?
Między innymi:
Prowadzi a przynajmniej prowadził forum na twójnecie. Napisał niziołka i tablicę z pomocą na rozdrożu w Orchii. Oprowadzał i uczył muda dziesiątki graczy.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Astaroth
Temat postu:   PostWysłany: 18 Paź, 2009 - 15:33
Skryba


Dołączył: 02 Paź, 2003
Posty: 81
Skąd: The Darkest Darkness
Dziekuje Kungar za udzielenie mi odpowiedzi na moje pytanie... przynajmniej dowiedzialam sie, ze zajmowal sie tematem warlocka na innym forum oraz ze niziolek to jego zasluga. Tego nie wiedzialam... otrzymalam odpowiedz i juz wiem.


Poza tym, nie zarzucam Ci, ze robiles cokolwiek dla umow. Mowie ogolnie, a jesli ktos bierze to do siebie, to raczej blednie... chyba ze rzeczywiscie ma cos na sumieniu i takie stwierdzenie go porusza.

Co do pisania ksiazek... to ja ksiazek napisalam kilka. Sa dostepne w Ambasadzie.
Nie uzywam rowniez straganow, wiec ten przytyk raczej mnie nie dotyczy.
Nie obchodzi mnie, czego nie zrobil Drake albo Trokhern... ich sprawa, jak chca miec niedokoczona gildie(I dla mnie to rowniez bez sensu, ze nie ma w tej gildii takich podswtaw jak przyjmowanie) Moja gildia jest w pelni kompletna... napisalam ja cala, lacznie z miastem wokol.

W grze pojawiam sie niemal kazdego dnia i to czesto na kilka godzin.

A odnosnie rzeczy na mudzie ktore sa moim udzialem.. .to wpisz sobie ob siebie, a ten long ktory przeczytasz jest wlasnie rzecza, ktora ja osobiscie pisalam. Obecnie pomagam rowniez przy innym projekcie i pisze pewne rzeczy, ktore mam nadzieje niedlugo sie pojawia i z ktorych kazdy gracz grajacy w Ochrii bedzie zadowolony. Tak samo jak ja nie wiem o pewnych rzeczach, ktore Ty czy Drannor robicie, tak Wy nie wiecie o tych, ktore robie ja... wiec zarowno ja nie powinnam, jak i wy nie powinniscie mowic, ze nic nie robi druga strona.
Zreszta, stad moje pytanie jak Drannor promowal muda, bo nie do konca wiem o wszystkim co robi. Chcialam sie dowiedziec, zeby miec druga storne medalu, poza ta, ktora kiedys pokazal i za ktora odpokutowal, z tego co mi wiadomo (bo zostal skasowany)
Drannor - nie napisalam nic o tym, ze wiem kiedy i jak promowales muda... stad moje pytanie, na ktore Kungar udzielil mi odpowiedzil. Napisalam tylko to co wiem odnosnie Mistrzow. A ze zabijales graczy, to wiedza wszyscy, a ja napisalam tylko, ze jako Mistrz zabiles gracza. Nic wiecej, nic mniej. Chcesz wyciagac ukryte znaczenia z moich wypowiedzi... Twoja wola, a ja nie mam mozliwosci sprawic, bys robil inaczej. Chcialabym tylko, bys nastepnym razem pomyslal, ze moze nie warto we wszystkim doszukiwac sie drugiego dna.
Odnosnie Mistrzow i rozmow z Garagothem... powiem tylko tyle, ze Garagoth nie lubi konfliktow, wiec moze nie wspomnial o zabiciu Tomasira, bo stwierdzil, ze to i tak niczego nie zmieni. Nie zmienia to faktu, ze go zabiles ( i tylko o fakt zabicia go mi chodzi)
Nie wiem co w mojej notce bylo stekiem bzdur - zabiles gracza- zabiles, to napisalam. Mistorzwie nie sa skonczeni - nie sa, i podejrzewam, ze nawet po zmianach Esaila nie byli. Spec - ok, skoro Esail go zmienil, to pewnie nie byl taki mocny. Nie wiedzialam, przyjelam do wiadomosci. Nie czuje sie rozczarowana - raczej poinformowana (a w mojej notce byly informacje o mistrzach ktore ja posiadam. Nie prosciej byloby napisac, ze sie myle co do speca, niz robic zlosliwe przytyki?)
Kungar moze niezbyt fortunnie napisal zdanie odnosnie promowania muda w polaczenu z byciem w Gildii, stad moje pytanie (oraz fragment o umach i mocnym specu) bo nie widzialam zaleznosci. Napisal, ze nie chodzilo mu o taka zaleznosc, o jakiej myslalam. Teraz wiem i moge spojrzec na jego wypowedz z innej perspektywy.

Drannor... nie bede pytac Esaila o to co zrobiles dla muda , bo nie widze potrzeby. Zreszta zarowno Ty jak i Kungar juz mi napisaliscie conieco, wiec mam pelniejszy obraz. Poza tym, podchodzac do tematu w ten sposob - moglabym napisac, bys zapytal Garagotha co zrobilam ja. Czy to jednak zmieni w jakikolwiek sposob Twoje Drannor nastawienie do mnie... watpie. Z Twojej notki saczy sie mocno niechec do mnie. Rozumiem. W sumie nigdy sie nie lubilismy. Moze i ja skonstruowalam swoja notke nie najlepiej i stad Twoje oburzenie. Jak pisalam wczesniej: zwiazek miedzy Mistrzami a promowaniem muda, o ktorym wspomnial Kungar zrozumialam inaczej, niz bylo w jego intencji - i to jest glowna przyczyna powstania mojej notki i pisania o preferowaniu specy i umow. Kungar wyjasnil, ze jedno z drugim nie ma nic wspolnego, tak wiec uzyskalam odpowiedz na swoje pytanie i temat uwazam za zamkniety.


Pozdrawiam,
A.

P.s. Wiem rowniez, ze sa mudy, na ktorych gracze zabijaja sie na smierc... i nie mam nic przeciwko. Ale najfajniej by bylo, gdyby to mialo jakis bacground rpgowy - wojna, jakies konflikty - a nie bylo tylko wynikiem "o gracz - to go sobie zabije." Nie mowie, ze kazdy tak robi... ale wiem, ze to sie zdarza... a na warlocku chyba raczej nie slychac nic o jakichs wojnach czy konfliktach...

_________________
Świat wspiera się na czterech filarach. Na naukach mądrych, na sprawiedliwości wielkich, na modlitwach prawych i waleczności dzielnych. Ale to wszystko jest niczym bez władcy znającego sztukę władania.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Drake
Temat postu:   PostWysłany: 18 Paź, 2009 - 18:11
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy


Dołączył: 11 Sie, 2002
Posty: 1020
Skąd: Roscor-Tornt
Kungar napisał:
Jesteście tu z Drakem i Trokhernem prawie od początku i żadnemu z was nie chciało się takiej książki napisać.

Kajam sie. Nie napisalem zadnej ksiazki, ktora w zamysle miala byc ksiazka. Napisalem pare innych rzeczy, z czego kilka wersji beta beta zostalo niedawno podlaczone - niektore nawet jako ksiazki.
Ja jestem prawie od poczatku, Trokhern pamieta czasy swietnosci gildii kiedy logowalo sie nas kilku (Skans, Azogar, Thumzur, Nilawg). Co mial napisac swojego napisal. W czym czul sie pewnie i dobrze. Nie widze sensu dla ktorego bez zadnej wiedzy na ten temat mialbys nas rozliczac. W tym aspekcie zgadzam sie z Drannorem. Za malo wiesz, zeby widziec pelny obraz sytuacji i wyciagnac mniej subiektywne wnioski.

Kungar napisał:
Nie chciało się wam nawet opisać waszych prywatnych straganów, których używacie.

Opis straganu nalezy do osoby kodujacej aka pomyslodawcy straganu. Nikt sobie swojego prywatnego opisu nie wymysla. O ile wiem stragany zawdzieczamy (szczerze dziekuje) Ghashowi.

Kungar napisał:
Drake i Trokhern nie napisali nawet procedury przyjmowania do gildii.

Trokhern nie mial nic do precedury, bo byl po prostu graczem.
Ja piszac gildie napisalem procedure przyjmowania, ale wskutek roznych zawirowan osoby kodujacej pozostalismy bez postaci o randze gwarantujacej dzialanie tego systemu. Bylem naiwny, niedoswiadczony i srednio znalem realia gildiowo-rekrutacyjne (na Arce jestem wiecznym bezgildiowcem). System zmienial sie wielokrotnie i w danym momencie wciaz nie jest w pelni zakodowany. Bo napisany jest w jakichs 99%.

Kungar napisał:
Drake sam się pochwalił, że dopiero od tygodnia może takich poparć udzielać.

Moge udzielac poparc od tygodnia, gdyz od tygodnia posiadam odpowiednia range, ktora musialem wyxpic, wyquestowac i wyidlowac. Nikt mi jej nie przydzielil i przez pewien czas mialem zablokowana mozliwosc awansu ze wzgledu na brak zaciecia opisowego i brak zaciecia kodera. Kodowanie na szczescie nie zajmowalem sie ja.
Swietnie ci wychodzi narzekanie, serio.

Kungar napisał:
Ogólnie ograniczyli się do napisania sobie wygodnej norki/domku i pilnowania żeby nikt im tam nie bruździł.

Nie oni (Trokhern), bo autorem gildii jestem ja i po trosze osoby kodujace: Garagoth, Krun i last but not least Indhira. Osoby kodujace maja swoja wizje, opisujacy mial swoja - roznie to potem wychodzi. Nie mam dostepu do kodu i nie mam tego jak poprawiac, nawet jesli bym umial i mi sie chcialo.
Czy takie bezpieczne gniazdko? Nie wydaje mi sie. Skoro faktycznie nie posiadamy nad nim zadnej kontroli. Gildia w zamysle miala sluzyc graczom. Nie jednemu graczowi. Nie dwom. To juz nie moja wina, ze nie potraficie sie dogadac.
O ile pamietam gralem jeszcze dosc regularnie jak sie na mudzie pojawiles. Mam zapamietanych kilkunastu reptilionow z tego okresu.
Do jednego sie przyznam. Nie czytuje tablic ogloszeniowych. Nigdy. Taki koncept postaci.

Kungar napisał:
W ogóle w przeciwieństwie do Drannora i jego secondów rzadko raczej się pojawiacie i jeśli macie wpływ na grę to raczej negatywny.

Mowisz w liczbie mnogiej. Nie bardzo wiem do kogo dokladnie pijesz. Ale jak rozumiem masz w tym wzgledzie rzetelna wiedze, kto i jakimi secondami gra badz gral.

Kungar napisał:
Kto napisał ostatnie expowisko? Między innymi klimaciarz Trokhern. Brak osoby mogącej udzielać poparć i procedury usuwania niechcianych osób z gildii mu przez lata nie przeszkadzał tylko brak expowiska.

Trokhern mial pomysl na expowisko. Mial zaciecie. I mial kodera.
Ja mialem pomysl. Z zacieciem bywalo roznie. Takoz z koderem.

Kungar napisał:
Kto robił awanturę o exp ostatnio? Na pewno nie ja.

To nie byla awantura tylko konstruktywna krytyka nowego systemu poparta testami, ktora przyczynila sie do naprawy istotnego bledy w naliczaniu expa.


Kungar napisał:
Ja żadnej książki nie napiszę bo według was speców od pisania expowisk nie mam o nich i o KC pojęcia.

Z tego co slyszalem (ale moze to tylko plotki) na KC nie znasz sie zbytnio. Nie mam pojecia jak z expowiskami bo nie znam twoich prac w tym zakresie.

Kungar napisał:
Dużo czasu minie zanim napiszę cokolwiek.

Foch you too.


Kungar napisał:
PS.
Jak Drannor promował muda i co napisał?
Między innymi:
Prowadzi a przynajmniej prowadził forum na twójnecie. Napisał niziołka i tablicę z pomocą na rozdrożu w Orchii. Oprowadzał i uczył muda dziesiątki graczy.

Ja tez prowadze forum na twoj necie. Ba nawet dwa. To nic, ze prawie nikt tam nie pisze albo pisze od swieta.

Ostatnio coraz czesciej usmiechniety i zdystansowany
Drake.

_________________
"Ci reptilioni są dziwni, nawet dla mnie."
Cadron, król Góry Feniksa, Mistrz Kamienia arcykapłan Gotam-Gora
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Drannor
Temat postu:   PostWysłany: 18 Paź, 2009 - 20:10
Expiarz wieściowy


Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757

Astaroth napisał:
[...]zeby miec druga storne medalu, poza ta, ktora kiedys pokazal i za ktora odpokutowal, z tego co mi wiadomo (bo zostal skasowany)


Drannor został skasowany na moją prośbę, nie na skutek decyzji administracji. Za zabicie Tomasira pokutuję do dziś, odpisując na notki podobne do Twojej. Całkiem sroga kara, muszę przyznać.

Astaroth napisał:
A ze zabijales graczy, to wiedza wszyscy[...]


O to mi właśnie chodzi. Wszyscy wiedzą, że zabijałem graczy, tylko jakoś tych zabitych nie ma. Przez 6 lat gry w tego muda zabiłem 3 graczy. Nie trzeba wykonywać jakichś skomplikowanych obliczeń, żeby stwierdzić, że to mało, prawda?

Zaraz pewnie napiszesz mi, że Ty nikogo nie zabiłaś... Spoko - jak się szuka powodu, żeby się do kogoś przyczepić, to zawsze się go znajdzie.

Astaroth napisał:
Nie wiem co w mojej notce bylo stekiem bzdur - zabiles gracza- zabiles, to napisalam. Mistorzwie nie sa skonczeni - nie sa, i podejrzewam, ze nawet po zmianach Esaila nie byli.


Na Warlocku jest wiele gildii, które nie są skończone. Podczas wstępowania do GM dostałem parę informacji i wytycznych od Arana, nie było w nich jednak ani słowa o całkowitym zakazie zabijania graczy.

Astaroth napisał:
Drannor... nie bede pytac Esaila o to co zrobiles dla muda , bo nie widze potrzeby. Zreszta zarowno Ty jak i Kungar juz mi napisaliscie conieco, wiec mam pelniejszy obraz. Poza tym, podchodzac do tematu w ten sposob - moglabym napisac, bys zapytal Garagotha co zrobilam ja.


Właśnie. Lepiej działać dla dobra muda, ja niestety stałem się ofiarą Ciebie i Tobie podobnych. Pomimo sporych zasług dla tego muda jestem wrogiem numer 1, bo x lat temu zabiłem Tomasira - "przydupasa Indhiry", jak to ujął jeden z wizów. A - jeszcze króla Daina, byłbym zapomniał. LOL

Heh, moją najcięższą winą jest chyba to, że od 6 lat regularnie gram w tego muda, zamiast raz na pół roku, jak Ty.

_________________
W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.


Ostatnio zmieniony przez Drannor dnia 26 Paź, 2009 - 15:58, w całości zmieniany 1 raz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Astaroth
Temat postu:   PostWysłany: 18 Paź, 2009 - 23:20
Skryba


Dołączył: 02 Paź, 2003
Posty: 81
Skąd: The Darkest Darkness
Od 6 lat grasz.. i od 6 lat nic sie nie zmieniles...
A odpisywac na notki nikt Ci nie kaze... ale wyglada na to, ze straszliwie to lubisz...
Ciekawa jestem czy w rl tez takie pyskowki odstawiasz, czy tylko na forum zgrywasz cwaniaka. Stawiam, ze jednak to drugie... i tak tak, wiem... zaraz sie posypie kolejna tona bardzo cietych uwag pod moim adresem. Jakze to dojrzale... ale pouzywaj sobie na forum, czy tam na mudzie. Bo to jedyne miejsca, gdzie masz na to szanse robaczku Smile

Ah Drannor ucisniony, niewinnie oskrzany, zle oceniany... pozalujmy go, bo jest taki biedniutki i niedoceniany. Az sie lezka w oku zakrecila Wink

Pozdrawiam,
A.

_________________
Świat wspiera się na czterech filarach. Na naukach mądrych, na sprawiedliwości wielkich, na modlitwach prawych i waleczności dzielnych. Ale to wszystko jest niczym bez władcy znającego sztukę władania.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Schalazar
Temat postu:   PostWysłany: 18 Paź, 2009 - 23:42
Skryba


Dołączył: 07 Sty, 2005
Posty: 85

Witam,

Mocne slowa padaja tutaj, w kazdym razie spiesze sprostowac Drannor mnie nie zabil (przynajmniej nie ostatnio, moze kiedys). W kazdym razie ja przestalem grac po tym jak jakis chory byl resp trolli za wodospadem, co mnie ubil. Zawiesilem swa dzialalnosc na Warlocku z paru powodow: nieokodowano paru rzeczy w ktore sporo wlozylem pracy ale primo, zrobilem sobie przerwe do niewiadomo kiedy bo kara za zgona w tej grze jest bezdennie glupia w porownaniu do innych gier. Od ponad roku miewam malo czasu na cokolwiek, owszem wieczorami miewam po 2-3 godziny ale jak pomysle, ze po kolejnym zgonie musialbym znowu odrabiac straty w jakies 2-3 miesiace to szkoda mi prawdziwego zycia na to.

Pozdrawiam wszystkie graczki i graczy i zycze Warlockowi jak najlepiej.
Niezapominam o mudzie i regularnie sprawdzam stronke, przynajmniej raz dziennie.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Drannor
Temat postu:   PostWysłany: 19 Paź, 2009 - 09:18
Expiarz wieściowy


Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757

Astaroth napisał:
Od 6 lat grasz.. i od 6 lat nic sie nie zmieniles...
A odpisywac na notki nikt Ci nie kaze... ale wyglada na to, ze straszliwie to lubisz... [...]
A.


A może jakaś rzeczowa odpowiedź? Ja dokładnie odpisałem na Twoje zarzuty. Cóż, jak widać brak Ci konkretnych argumentów, bo ich po prostu nie ma.

Nudzi mnie odpisywanie na takie posty, więc bądź łaskawa nie pisać nic o mnie/do mnie. Nie będę musiał wtedy odpowiadać i wszyscy będą szczęśliwi.
Jak dotąd wypisujesz jedynie pomówienia i plotki, chyba nadszedł czas na konkrety.

Nie życzę sobie też, abyś nazywała mnie robaczkiem. Jeśli nie potrafisz prowadzić dyskusji na przyzwoitym poziomie, to nie wypowiadaj się w ogóle.

Esail napisał:
Dlatego, może warto obrzucanie się błotem przenieść do PM?
Pozdrawiam,
Esail


Pokaż mi zdanie, w którym obrzucam kogoś błotem, to je poprawię. Każdy ma prawo do obrony, nie będę tolerował fałszywych oskarżeń pod moim adresem.

(tu była odpowiedź na post Draka, który w tzw. międzyczasie został zmodyfikowany)

_________________
W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.


Ostatnio zmieniony przez Drannor dnia 19 Paź, 2009 - 13:00, w całości zmieniany 3 razy
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Esail
Temat postu:   PostWysłany: 19 Paź, 2009 - 09:36
Mag Warlocka


Dołączył: 07 Lis, 2003
Posty: 191
Skąd: Opole
No dobrze, może nie błotem. Ale pyskówki do siebie, bo wyraźnie je adresujecie, możecie przenieść na PM.

Es.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Astaroth
Temat postu:   PostWysłany: 19 Paź, 2009 - 11:27
Skryba


Dołączył: 02 Paź, 2003
Posty: 81
Skąd: The Darkest Darkness
Smile Very Happy

_________________
Świat wspiera się na czterech filarach. Na naukach mądrych, na sprawiedliwości wielkich, na modlitwach prawych i waleczności dzielnych. Ale to wszystko jest niczym bez władcy znającego sztukę władania.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Drake
Temat postu:   PostWysłany: 19 Paź, 2009 - 12:32
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy


Dołączył: 11 Sie, 2002
Posty: 1020
Skąd: Roscor-Tornt
Cytat:
Na Warlocku jest wiele gildii, które nie są skończone. Podczas wstępowania do GM dostałem parę informacji i wytycznych od Arana, nie było w nich jednak ani słowa o całkowitym zakazie zabijania graczy.

To wyszedl jeden z powodow odsuniecia Arana. Jak sie podpina cos o czym nie ma sie wiekszego pojecia to wychodzi jak wychodzi. Gluchy telefon.

[tu byla kiedys bezsensowna proba wyjasniania rzeczy, ktore juz sie zdarzyly i nie mozna ich zmienic, polaczona z lekka wycieczka osobista]

Wracajac do gildii. Jaki jest sens cokolwiek pisac, jesli malo kto sie loguje? Po co? Zeby uslyszec, ze tworze sobie prywatny folwark? No thanks. I kolo sie zamyka.
Pisze - tworze sobie folwark.
Nie pisze - jestem len i narzekacz.
Tak zle i tak niedobrze.

Nie gram z powodow podobnych do Schalazara - zgon jest zbyt wielkim dramatem w porownaniu do innych gier mmo i expienie samemu jest po prostu nudne. Zbyt maly jest moj wplyw na przebieg walki w porownaniu do graficznych mmo. W druzynie jest nieco lepiej.
Przejde sie czasem na jakies zupelnie "nieoplacalne" expowisko - rozwale tarcze, pokrusze mlotek i tyle. Wciaz takze nie zakodowano wielu rzeczy, ktore napisalem. Moja wina, nie potrafie pisac na "odwal sie", musze miec wszystko dopieszczone. Sporo rzeczy potrafi utknac w polowie, badz w 80-90tym procencie.

_________________
"Ci reptilioni są dziwni, nawet dla mnie."
Cadron, król Góry Feniksa, Mistrz Kamienia arcykapłan Gotam-Gora
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Orkus
Temat postu:   PostWysłany: 19 Paź, 2009 - 14:22
Początkujący


Dołączył: 14 Paź, 2009
Posty: 22

Drannor napisał:


Właśnie. Lepiej działać dla dobra muda, ja niestety stałem się ofiarą Ciebie i Tobie podobnych. Pomimo sporych zasług dla tego muda jestem wrogiem numer 1, bo x lat temu zabiłem Tomasira - "przydupasa Indhiry", jak to ujął jeden z wizów.


A co ma Tomasir wspólnego z Indhirą, że tak zapytam - uśmiał się zdrowo jak mu to napisałem (znam go z arki i nawet zagadałem w tej sprawie). On jakoś on twierdzi, iż postać powinieneś stracić 10 razy wcześniej za expienie na automacie albo wykorzystywanie błędów MUDa.

ps. Przynajmniej on miał jaja i nie szedł na podlizywanie Tobie, gdy chcieliście sobie zrobić z niego pośmiewisko w gildii krasnoludów. Chyba będzie Cię to bolało do końca życia ...
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
PNphpBB2 © 2003-2006