To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Drannor
Temat postu:   PostWysłany: 30 Lip, 2004 - 22:08
Expiarz wieściowy


Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757

Jaskinia.
Jedyne widoczne wyjscie to: zachod.
Cialo wysokiego groznego goblina, cialo garbatego starego goblina, cialo wielkiego jaskiniowego trolla, miedziana moneta, dwanascie srebrnych monet i maly buklak.
Dragh.
Razem z Tigleyem i Hagenem przybywacie za Draghem.
Dragh mowi: nutozhmu poziwedzali
Tigley usmiecha sie z dzika mina oraz blyskiem wrodzonej przebieglosci w oczach.
Oczy Dragha zachodza mgla jakby wpatrywal sie w jakis blizej nieokreslony punkt w przestrzeni, po sekundzie lekko zaciska wargi zaslaniajac kly, marszczy czolo a z calej jego postawy bije niezlomne przekonanie ze zaraz wpadnie na jakis genialny pomysl.
Dragh mowi: poczekamu
Dragh usmiecha sie blyskotliwie.
Tuz nad toba przelatuje czarny nietoperz.
Powolutku schodzisz na dol po polce skalnej.
Jaskinia.
Jedyne widoczne wyjscie to: polnocny-wschod.
Olbrzymi jaskiniowy troll.
Olbrzymi jaskiniowy troll atakuje cie!
Ledwo plytko nacinasz olbrzymiego jaskiniowego trolla kunsztownym falistym toporem krasnoludzkim trafiajac w korpus.
Olbrzymi jaskiniowy troll umiejetnie gruchocze cie wielka drewniana maczuga trafiajac w glowe.
kondycja wszystkich
Olbrzymi jaskiniowy troll uderza cie wielka drewniana maczuga w korpus, lecz jego bron zesliznawszy sie z twojej rycerskiej czarnej tarczy i przebijajac lekka dluga tunike, zdobiona zbroje plytowa i ciezka oksydowana kolczuge, zatrzymuje sie na misternym czarnym kaftanie.
Udanie rozcinasz olbrzymiego jaskiniowego trolla kunsztownym falistym toporem krasnoludzkim trafiajac w glowe.
Dragh schodzi z polki skalnej.
Tigley schodzi z polki skalnej.
Dragh wspiera cie w walce z olbrzymim jaskiniowym trollem.
Tigley wspiera Dragha w walce z olbrzymim jaskiniowym trollem.
Dragh wyglada jakby chcial cos powiedziec, ale w ostatniej chwili sie rozmyslil.
Olbrzymi jaskiniowy troll udanie uderza cie wielka drewniana maczuga trafiajac w prawe ramie.
Z trudem plytko nacinasz olbrzymiego jaskiniowego trolla kunsztownym falistym toporem krasnoludzkim trafiajac w lewe ramie.
Mowisz do siebie: sprytne te orki
Olbrzymi jaskiniowy troll wyprowadza uderzenie wielka drewniana maczuga, lecz zastawiasz sie niewielkim metalowym puklerzem.
Wyprowadzasz ciecie kunsztownym falistym toporem krasnoludzkim, lecz olbrzymi jaskiniowy troll szczesliwie paruje je wielka drewniana maczuga.
Dragh mowi do ciebie: tu jouz nic nie muw lepiejo, Waargh...
Dragh klepie cie przyjacielsko.
Tigley zatyka usta reka czerwieniac sie po czubki uszu, az w koncu nie mogac stlumic w sobie radosci wybucha gwaltownym, gardlowym smiechem, ktory powala go z nog zwijajac w maly, chichoczacy klebek szczescia.

Mr. Green

_________________
W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Krwin
Temat postu:   PostWysłany: 01 Sie, 2004 - 10:25
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy


Dołączył: 12 Paź, 2003
Posty: 16777215
Skąd: Wwa
Brzydki brudny gobor krzyczy: Bracia! Pomozcie!
Niezgrabnie unikasz uderzenia krotkim nieporecznym mlotem brzydkiego brudnego
gobora.
Powolnie unikasz ciecia lekkim prostym tasakiem otylego zarosnietego gobora.
Daret blyskawicznie doskakuje do otylego zarosnietego gobora probujac zadac
cios, jednak jego refleks pozwala ustawic drewniana ciezka tarcze w dogodnej
pozycji do obrony. Chlodny powiew wiatru oplata jedynie jego tarcze.
Wyprowadzasz ciecie srebrzysta kunsztowna szabla, lecz otyly zarosniety gobor
zastawia sie drewniana ciezka tarcza.
Niemrawo unikasz ciecia lekkim prostym tasakiem otylego zarosnietego gobora.
Niemrawo unikasz uderzenia krotkim nieporecznym mlotem brzydkiego brudnego
gobora.
' Pomozemy.
Mowisz chrapliwie: Pomozemy.
kmusmiechnij sie
Usmiechasz sie drapieznie rozchylajac wargi tak, zeby bylo widac kly.

Daret Uznany Kmaran Bractwa Rran-Kirra, kmaran
Krwin Starszy Brat Rran-Kirra, kmaran

Bracia zawsze pomoga!!

Wink

_________________
uczucia cieple i serdeczne sa zawsze banalne i nieprzydatne, artystyczne zas sa tylko podraznienia i zimne ekstazy naszego zepsutego systemu nerwowego, Lizawieto- T. Mann
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Drannor
Temat postu:   PostWysłany: 05 Sie, 2004 - 10:04
Expiarz wieściowy


Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757

Kolejny nudny log...

Dragh atakuje bezwzglednego poteznego goblina.
Niezdarnie powierzchownie nacinasz bezwzglednego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w lewa golen.
Wyprowadzasz ciecie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin niemrawo paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Wyprowadzasz uderzenie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin pewnie paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Wyprowadzasz ciecie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin niepewnie paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Z latwoscia powierzchownie nacinasz bezwzglednego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w korpus.
Wyprowadzasz ciecie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin niemrawo paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Wyprowadzasz ciecie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin szczesliwie paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Wyprowadzasz uderzenie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin niepewnie paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Wyprowadzasz ciecie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin niemrawo paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Wyprowadzasz ciecie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin pewnie paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Gladko tluczesz bezwzglednego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w korpus.
Niezdarnie plytko nacinasz bezwzglednego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w korpus.
Bez trudu muskasz bezwzglednego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w prawe przedramie.
Umiejetnie plytko nacinasz bezwzglednego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w prawe przedramie.
Bezwzgledny potezny goblin powolnie unika twojego ciecia stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym.
Wprawnie szeroko kroisz bezwzglednego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w lewe udo.
Niezdarnie gruchoczesz bezwzglednego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w prawa golen.
Wyprowadzasz uderzenie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin niemrawo paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Z trudem tluczesz bezwzglednego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w lewa golen.
Wyprowadzasz uderzenie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin niepewnie paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Wyprowadzasz uderzenie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin niemrawo paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Z wysilkiem kruszysz bezwzglednego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w lewa dlon.
Wyprowadzasz uderzenie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin szczesliwie paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Wyprowadzasz uderzenie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin niemrawo paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Wyprowadzasz uderzenie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin niemrawo paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Z latwoscia gleboko tniesz bezwzglednego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w lewa golen.
Wyprowadzasz ciecie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin niepewnie paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Wyprowadzasz ciecie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin niemrawo paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Wyprowadzasz ciecie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin szczesliwie paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Bezwzgledny potezny goblin niemrawo unika twojego uderzenia stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym.
Wyprowadzasz ciecie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz bezwzgledny potezny goblin niemrawo paruje je obsydianowa starozytna partyzana.
Wprawnie doszczetnie rozgniatasz bezwzglednego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w korpus.
Bezwzgledny potezny goblin osuwa sie na ziemie w agonii.
Zabiles bezwzglednego poteznego goblina [1190].

_________________
W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Drannor
Temat postu:   PostWysłany: 05 Sie, 2004 - 10:16
Expiarz wieściowy


Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757

Dodatkowo "zwykly" ogromny goblin.

Dragh atakuje ogromnego poteznego goblina.
Umiejetnie uderzasz ogromnego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w korpus.
Wyprowadzasz uderzenie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz ogromny potezny goblin szczesliwie paruje je goblinska ciezka dzida.
Bez trudu obijasz ogromnego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w lewe przedramie.
Wyprowadzasz ciecie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz ogromny potezny goblin szczesliwie paruje je goblinska ciezka dzida.
Wyprowadzasz ciecie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz ogromny potezny goblin szczesliwie paruje je goblinska ciezka dzida.
Wyprowadzasz uderzenie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz ogromny potezny goblin niemrawo paruje je goblinska ciezka dzida.
Wprawnie plytko nacinasz ogromnego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w korpus.
Wyprowadzasz uderzenie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz ogromny potezny goblin szczesliwie paruje je goblinska ciezka dzida.
Wyprowadzasz uderzenie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz ogromny potezny goblin szczesliwie paruje je goblinska ciezka dzida.
Ogromny potezny goblin niezgrabnie unika twojego ciecia stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym.
Wyprowadzasz ciecie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz ogromny potezny goblin niemrawo paruje je goblinska ciezka dzida.
Ogromny potezny goblin szczesliwie unika twojego ciecia stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym.
Udanie plytko nacinasz ogromnego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w korpus.
Ogromny potezny goblin powolnie unika twojego ciecia stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym.
Wyprowadzasz uderzenie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz ogromny potezny goblin szczesliwie paruje je goblinska ciezka dzida.
Niezdarnie szeroko kroisz ogromnego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w korpus.
Wyprowadzasz uderzenie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz ogromny potezny goblin szczesliwie paruje je goblinska ciezka dzida.
Z latwoscia szeroko kroisz ogromnego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w korpus.
Szczesliwie szeroko kroisz ogromnego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w glowe.
Bez trudu gruchoczesz ogromnego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w lewe ramie.
Ogromny potezny goblin nieporadnie unika twojego ciecia stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym.
Szczesliwie kruszysz ogromnego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w prawe ramie.
Wyprowadzasz ciecie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz ogromny potezny goblin niemrawo paruje je goblinska ciezka dzida.
Wprawnie rozcinasz ogromnego poteznego goblina stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym trafiajac w korpus.
Ogromny potezny goblin nieporadnie unika twojego ciecia stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym.
Wyprowadzasz uderzenie stalowoszarym zdobionym toporem jednorecznym, lecz ogromny potezny goblin szczesliwie paruje je goblinska ciezka dzida.
Ogromny potezny goblin osuwa sie na ziemie w agonii.
Dragh zabil ogromnego poteznego goblina.



Pytanie:

Dlaczego w pojedynke idzie lepiej niz w druzynie? Nie powinno byc na odwrot?

_________________
W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gość
Temat postu:   PostWysłany: 18 Sie, 2004 - 06:09






Urodzaj na gobliny - znaczy szybko rosną ostatnimi czasy:

Droga w wiosce.
Sa tutaj dwa widoczne wyjscia: polnocny-wschod i poludniowy-zachod.
Ogromny potezny goblin, ogromny wladczy goblin i ogromny plomiennooki goblin.
> ne
Skrzyzowanie drog.
Sa tutaj trzy widoczne wyjscia: polnocny-wschod, poludniowy-zachod i zachod.
Ogromny plomiennooki goblin, ogromny potezny goblin, ogromny muskularny goblin i ogromny wladczy
goblin.
> ne
Droga w wiosce.
Sa tutaj dwa widoczne wyjscia: polnocny-wschod i poludniowy-zachod.
Dwa ogromne potezne gobliny, ogromny wladczy goblin i ogromny plomiennooki goblin.
 
   
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Krwin
Temat postu:   PostWysłany: 18 Sie, 2004 - 08:54
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy


Dołączył: 12 Paź, 2003
Posty: 16777215
Skąd: Wwa
heehh;) po zmianach nie ma juz mocnych na ogromne, to sie ostaja..Wink

_________________
uczucia cieple i serdeczne sa zawsze banalne i nieprzydatne, artystyczne zas sa tylko podraznienia i zimne ekstazy naszego zepsutego systemu nerwowego, Lizawieto- T. Mann
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gość
Temat postu:   PostWysłany: 24 Sie, 2004 - 06:22






ten post został skasowany


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 07 Wrz, 2004 - 11:41, w całości zmieniany 1 raz
 
   
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Drannor
Temat postu:   PostWysłany: 24 Sie, 2004 - 06:23
Expiarz wieściowy


Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757

Tomasir przybywa z poludniowego-zachodu.
Tomasir kiwa glowa.
Tomasir bierze stalowy obosieczny topor z skorzanej cwiekowanej petli.
Tomasir dobywa stalowego obosiecznego topora.
Tomasir mowi: witoj
Maly zwinny gronostaj przybywa z poludniowego-zachodu.
Tomasir wskazuje malego zwinnego gronostaja.
Mowisz: Witam
Tomasir mowi: Lon za mnom wszedzie lozi!
Tomasir usmiecha sie szeroko.
Kiwasz ze zrozumieniem glowa.
Mowisz: Tresowany?
Tomasir bezradnie rozklada rece.
Maly zwinny gronostaj obwachuje cie.
Tomasir usmiecha sie szeroko.
Chmury rozstepuja sie niczym teatralna kurtyna.
Laskoczesz malego zwinnego gronostaja z lobuzerskim usmiechem na ustach.
Jest to male, zwinne zwierzatko znane i cenione z powodu futerka. Ma on podluzne, szczuple cialo, oraz zreczne, chwytne lapki. Nieustannie rozglada sie po okolicy, poruszajac wasami. Czyzby wyczuwal twoja obecnosc?
Jest on duzo nizszy od ciebie.
Wyglada na to, ze jest w pelni zdrow.
Sterta rozkladajacych sie szczatkow duzego silnego goblina rozpada sie.
Tomasir glaszcze powoli malego zwinnego gronostaja.
Spogladasz na kunsztowny falisty topor krasnoludzki szybko.
Tomasir mowi: cikowe to niprowdorz?
Mowisz: No ba.
Mowisz: Ale ja bym go oskorowal.
Tomasir zdecydowanie zaprzecza.
Usmiechasz sie zlosliwie.
Pociagasz malutki lyczek snu drannora z dosc duzego buklaka.
Z usmiechem na twarzy klepiesz sie po brzuchu i rozgladajac sie wokol wesolym wzrokiem raczysz wszystkich dlugim beknieciem, ktore jest poczatkiem nieznosnej czkawki.
Tomasir kiwa glowa.
Tomasir odchodzi na polnocny-wschod.
Maly zwinny gronostaj odchodzi na polnocny-wschod.
Pukasz sie niedwuznacznym gestem w czolo.
Maly zwinny gronostaj, Tomasir, dwa duze bystre gobliny, duzy czujny goblin i ogromny plomiennooki goblin.


Tomasir i jego wierny przyjaciel
Mr. Green Mr. Green Mr. Green

_________________
W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gość
Temat postu:   PostWysłany: 27 Sie, 2004 - 07:10






ten post został skasowany


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 07 Wrz, 2004 - 11:41, w całości zmieniany 1 raz
 
   
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Erkar
Temat postu:   PostWysłany: 27 Sie, 2004 - 09:41
Skryba


Dołączył: 08 Lip, 2004
Posty: 68

tomassir: kto to byl???
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gość
Temat postu:   PostWysłany: 27 Sie, 2004 - 12:12






ten post został skasowany


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 07 Wrz, 2004 - 11:42, w całości zmieniany 1 raz
 
   
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Ynshrug
Temat postu:   PostWysłany: 27 Sie, 2004 - 21:08
Skryba


Dołączył: 10 Lis, 2003
Posty: 95
Skąd: Nieznane
Pozolkly upiorny szkielet odrywa sie od pracy, po czym wycierajac spocone rece
o fartuch ciezkim i zlowrogim krokiem podchodzi do ciebie.

Hmmm..

_________________
Zielony, zwany Czerwonym. Ciemno zolty niebieski, z lekkim odcieniem rozowego brazu.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Drannor
Temat postu:   PostWysłany: 04 Wrz, 2004 - 23:21
Expiarz wieściowy


Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757

Barczysty ponury krasnolud zabiera sie do roboty.
Barczysty ponury krasnolud mowi: Powinienem skonczyc za okolo poltorej godziny.
Barczysty ponury krasnolud mowi: Nie musisz czekac tutaj, mozesz przyjsc pozniej kiedy skoncze.
Barczysty ponury krasnolud bierze lodowy swietlisty topor od Radrikha do ostrzenia.
Radrikh wydaje z siebie dlugie hmmmmm...
Barczysty ponury krasnolud grzebie w narzedziach poszukujac czegos zapalczywie!
Radrikh mowi: dlugo
Radrikh kreci glowa wolno.
Lagodny siwy mezczyzna mowi: Nie popadajmy w konfuzje przyjacielu.

_________________
W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gość
Temat postu:   PostWysłany: 07 Wrz, 2004 - 11:37






ten post został skasowany
 
   
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gość
Temat postu:   PostWysłany: 07 Wrz, 2004 - 11:52






Tomasir, zastosuj sie do swojego podpisu.
 
   
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
PNphpBB2 © 2003-2006